W Szepietowie odbyła się wystawa zwierząt hodowlanych
Bydło mięsne i mleczne, a także konie, owce, króliki, a nawet alpaki. Te zwierzęta oceniano podczas XXVII Regionalnej Wystawy Zwierząt Hodowlanych i Dniach z Doradztwem Rolniczym. W wydarzeniu, które odbyło się w sobotę i niedzielę (4-5.09) w Podlaskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego (PODR) w Szepietowie, udział wziął wicemarszałek Marek Olbryś.
- Proszę przyjąć wyrazy najwyższego uznania i szacunku za przemiany jakich dokonaliście w zakresie hodowli bydła, a praktycznie we wszystkich działach rolnictwa, w ostatnich latach. Myślę, że to największy postęp w kraju – z nutką zazdrości i podziwu mówił o podlaskich rolnikach Leszek Hądzlik, prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
Wśród organizatorów wielkiego rolniczego święta był Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego. Samorządowe władze województwa reprezentowali wicemarszałek Marek Olbryś oraz wiceprzewodniczący Sejmiku Łukasz Siekierko i radna Jadwiga Zabielska.
- Gratuluję i dziękuję uczestnikom i organizatorom wystawy w imieniu zarządu województwa podlaskiego Więcej podziękowań dla rolników będzie już za kilka dni podczas wojewódzkich dożynek w Dąbrowie Białostockiej. Jesteśmy dumni jako współtwórcy tej wystawy, która – bez żadnej przesady - jest na światowym poziomie. Tytuły dla wzorcowych okazów hodowlanych zdobywane w Szepietowie oznaczają najczęściej najwyższą klasą krajową i międzynarodową. Powtórzę tu zdanie fachowców: w rolnictwie jesteśmy jednymi z najlepszych w Polsce - mówił wicemarszałek Marek Olbryś.
– Jeszcze niedawno uczyliśmy się w innych regionach kraju, a teraz możemy powiedzieć że tu w Szepietowie są najlepsze wystawy rolnicze w Polsce – dodał wiceprzewodniczący Łukasz Siekierko.
W ocenie Wojciecha Mojkowskiego, dyrektora Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, potwierdzeniem wysokiej rangi wystawy w Szepietowie i tego jak bardzo jej brakowało po ubiegłorocznej pandemicznej przerwie, stał się rekordowy udział firm prezentujących najbardziej innowacyjne rozwiązania w zakresie sprzętu i techniki rolniczej, genetyki, materiału siewnego oraz wszelkich wyrobów i usług towarzyszących rolnictwu. Wystawcy zajęli ogromne tereny ośrodka całkowicie. Hodowcy przywieźli kilkaset sztuk zwierząt.
- Jak ważne jest rolnictwo dla polskiej gospodarki, nikogo z tu zebranych nie trzeba przekonywać. Mimo pandemii będzie to kolejny rok wzrostu wartości eksportu polskich produktów spożywczych, znaczna nadwyżka nad importem. Województwo podlaskie ma w tej dziedzinie mocną pozycję. Mamy się czym pochwalić – powiedział Wojciech Mojkowski.
Uczestnicy uczcili chwilą ciszy zmarłego w tym roku Krzysztofa Banach z Kalinowa koło Piątnicy, czołowego krajowego działacza związku hodowców.
Święto hodowców w Szepietowie to tradycyjnie „robocza” sobota z ocenami fachowców i przyznawaniem laurów oraz „świąteczna” niedziela z wręczaniem pucharów i medali oraz pokazami. Tradycyjnie rozpoczyna ją polowa msza święta (tym razem także z akcentami dożynkowymi). Potem jest przecinanie wstęgi, wystąpienia gości. Tym razem był wśród nich m. in. senator Jacek Bogucki, który mówił o przygotowaniach do Polskiego Ładu w rolnictwie. Zapowiedział przede wszystkim znaczący wzrost dopłat i wyrównanie poziomu pomocy dla rolnictwa do innych krajów oraz poprawę bezpieczeństwa ekonomicznego tej dziedziny gospodarki
Gratulacje i podziękowania dla rolników i wszystkich, którzy wspierają rolnictwo przekazali też poseł Stefan Krajewski i wojewoda Bohdan Paszkowski.
Finałowym akcentem wystawy była jak zwykle parada superczempionów, czempionów i wiceczempionów oraz ich hodowców na specjalnie przygotowanej arenie w PODR. Rozpoczął ją pokaz Szkoły Młodych Hodowców, czyli młodych (13 – 23 lata) nadziei polskiej hodowli z województwa podlaskiego, kujawsko – pomorskiego, pomorskiego i lubelskiego. Po nich zaprezentowały się dzieci (od 6 lat) ze swoimi cieliczkami. Pełen uroku pokaz wzbudził entuzjazm, a najmłodsi obsypani zostali prezentami.
I wreszcie uhonorowani zostali najlepsi hodowcy i ich „dzieła”. Puchary i nagrody za superczempionów wśród bydła mlecznego otrzymali Anna i Stanisław Żochowski za Lizzie 118 i Veelę 719 oraz Adam Pietruszyński za Elwirę.
- Lizzie to krowa doskonała – podkreślał Stanisław Żochowski, który pracuje w gospodarstwie należącym do rodziny od 70 lat. Ma ponad 600 sztuk bydła, w tym 240 krów. – Specjalizujemy się w produkcji mleka, ale też w genetyce.
Organizatorami XXVII wystawy w PODR w Szepietowie byli m. in.: Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, Podlaski Urząd Wojewódzki, Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Podlaski Związek Hodowców Bydła i Producentów Mleka, Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka, Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego, organizacje hodowców owiec, kóz, koni, drobiu, królików.
tekst i fot.: Maciej Gryguc
red.: Cezary Rutkowski