Święto Plonów w Sokołach tradycyjnie rozpoczęto od nabożeństwa dziękczynnego w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Następnie dożynkowy korowód przeszedł na plac przed Centrum Wystawienniczo-Targowym, gdzie wójt gminy Sokoły Józef Zajkowski powitał gości i miejscowych rolników.

– Oddaję hołd spracowanym rękom polskiego rolnika, tym rękom, które z trudnej czarnej ziemi wydobywały chleb dla kraju, a w chwilach zagrożenia były gotowe tej ziemi strzec i bronić – tym cytatem ze słów św. Jana Pawła II wójt Zajkowski rozpoczął oficjalną część dożynek.

Wicepremier Sasin, który był gościem honorowym dożynek w Sokołach, mówił o charakterystycznym dla rolników, także tych z naszego regionu przywiązaniu do tradycji i wartości chrześcijańskich. Zwrócił on też uwagę, że Podlaskie ma ogromny potencjał, ale cały czas potrzebuje wsparcia, tak aby „dogoniło” bogatsze regiony Polski.

– Ja się cieszę patrząc, jak Polska się rozwija, że ta Polska lokalna, która przez wiele lat była poza zainteresowaniami kolejnych ekip rządzących, ta Polska lokalna, która oczekiwała na to zainteresowanie, na swoją szansę, dzisiaj tę szansę może realizować. Ale przed nami jeszcze dużo wytężonej pracy, aby ta część Polski stała się zamożna i aby jakość życia jej mieszkańców dorównała innym regionom – zaznaczył.

Bezpieczeństwo żywnościowe

W wystąpieniach gości nie mogło zabraknąć nawiązania do sytuacji za naszą wschodnią granicą i obaw związanych z rynkiem żywnościowym. Marszałek Kosicki zwrócił uwagę, że w dobie kryzysu spowodowanego wojną w Ukrainie, dzięki rozwiniętemu rolnictwu Polska nie musi obawiać się głodu.

– To dzięki rolnikom jesteśmy bezpieczni pod tym względem. Chciałbym w imieniu całego zarządu województwa i swoim złożyć wam za to wielkie podziękowania i wyrazy największego szacunku – mówił, zwracając się do gospodarzy z gminy Sokoły.

Również Lech Kołakowski podkreślał, że dzięki rozwiniętemu rolnictwu kryzys żywnościowy nam nie grozi.

– Jesteśmy krajem, jednym z nielicznych, który ma zabezpieczenie żywnościowe – informował wiceminister rolnictwa.

Natomiast europoseł Krzysztof Jurgiel, który w Parlamencie Europejskim zajmuje się m.in. polityką rolną, zauważył, że zarówno samorząd województwa, jak i obecny rząd przyjęły politykę zrównoważonego rozwoju tak, aby poziom życia obszarów wiejskich mniej zamożnych dorównał tym bogatszym. Dotyczy to również możliwości, jakie dają fundusze europejskie.

– Obecne władze prowadzą taką politykę, która wspiera rozwój obszarów wiejskich - podkreślał.

To choćby przyjęte w Kontrakcie Programowym dla Województwa Podlaskiego utworzenie Podlaskiej Strefy Zrównoważonego Rozwoju o wartości 15 mln euro, gdzie powstaje tzw. Rolnicza Dolina Wodorowa. Instalacja ma dostarczać paliwo wodorowe do gospodarstw rolnych i domowych.

Zebranych plonów gratulowali rolnikom także wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski i senator Mariusz Gromko. 

Otwarcie Centrum Wystawienniczo-Targowego

Uroczystości dożynkowe zostały połączone z otwarciem Centrum Wystawienniczo-Targowego w Sokołach. Na prawie dwuhektarowym terenie powstały dwie hale i budynek administracyjny, gdzie będzie zaplecze sanitarne i gabinet weterynaryjny. Większa z hal może służyć prezentacji zwierząt, w mniejszej mają być dla nich stanowiska i kojce. Wnętrza są nowoczesne, posiadają klimatyzację i mogą pełnić wiele funkcji. To pierwsze takie miejsce regionie. Inwestycja kosztowała 7,5 mln zł, z czego 4 mln zł samorząd gminy pozyskał z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

Marszałek Kosicki podkreślał, że gmina Sokoły rozwija się bardzo dynamicznie, a zarząd województwa ma dużo projektów, które chciałby tu realizować.

– To nie tylko wspomniana już Podlaska Strefa Zrównoważonego Rozwoju, ale też m.in. obwodnica Sokół – informował.– Samorząd tej gminy pracuje modelowo, radni wypracowują najlepsze rozwiązania dla swojej małej ojczyzny. Współpraca z tym samorządem, to ogromna satysfakcja.

Podczas dożynek w gminie Sokoły obecni byli też m.in. przedstawiciele duchowieństwa, przedsiębiorcy branży rolniczej, lokalni samorządowcy i rolnicy z całej gminy.

Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały stoiska z lokalnymi przysmakami, na najmłodszych czekały dmuchańce, były przejazdy bryczkami i dużo tanecznej muzyki.

Aneta Kursa
fot.: Paweł Krukowski