Uchodźcy mile widziani. Manifestacja w Białymstoku
Około setki osób wzięło udział w sobotniej manifestacji na białostockim Rynku Kościuszki. Spotkali się na niej ci, którzy chcieli zademonstrować swoją solidarność z uchodźcami.
Podobne manifestacje odbyły się tego dnia też i w innych miastach Polski. Białostoccy organizatorzy przygotowali transparenty na których pojawiły się hasła po polsku, angielsku i w języku esperanto, takie jak: "Życie ludzkie nie ma ceny", "Nikt nie jest nielegalny". Wśród demonstrantów byli także uchodźcy z Czeczenii.
Była to reakcja na ogromną falę niechęci i nienawistnych komentarzy, jaka pojawiła się w związku z napływem do Europy kilkuset tysięcy uciekinierów z krajów objętych wojną: Syrii, Iraku.
Manifestacja trwała niewiele ponad godzinę i miała bardzo spokojny przebieg. Organizatorzy przygotowali dla wszystkich słodki poczęstunek, były nawet puszczane bańki. Można też było wspomóc mieszkających w Białymstoku uchodźców i przynieść przybory szkolne dla dzieci, które uczą się w białostockich szkołach.