Do dyskusji zostali zaproszeni  Członek Zarządu Województwa Podlaskiego Bogdan Dyjuk, prezes zarządu Pro-Medica w Ełku SP.z o. o Andrzej Bujnowski, wicedyrektor ds. lecznictwa Białostockiego Centrum Onkologii  Tomasz Filipowski, Karol Kamiński z Kliniki Kardiologii USK w Białymstoku , dyrektor Samodzielnego Publicznego ZOZ W Sejnach Waldemar Kwaterski, Marek Rogowski z Kliniki Otolaryngologii USK w Białymstoku i dyrektor podlaskiego oddziału NFZ Jacek Roleder.

Gospodarzem spotkania był z-ca  redaktora naczelnego „Rynku Zdrowia” Piotr Wróbel

Dyskusja dotyczyła siedmiu obszarów
- tworzenie map potrzeb zdrowotnych – w jakim miejscu jesteśmy?
- pakiet kolejkowy i onkologiczny z perspektywy ogólnopolskiej oraz wybranych placówek we wschodniej Polsce
- projekt ustawy o zdrowiu publicznym – znaczenie takich regulacji dla kształtowania polityki zdrowotnej w regionie
- konkursy na świadczenia opieki zdrowotnej. Jakie kontraktowanie nas czeka?
- sytuacja finansowa szpitali –restrukturyzacja, przekształcenia, konsolidacje
- przyszłość lecznictwa szpitalnego –spółki, sieć szpitali, inne rozwiązania?
-ambulatoryjna opieka specjalistyczna i podstawowa opieka zdrowotna – obecne i postulowane miejsce oraz znaczenie w systemie ochrony zdrowia

Główny problem, jak to w służbie zdrowia, dotyczący wszystkich dyskutowanych obszarów  sprowadzał się do braku pieniędzy i niedoskonałych  procedur – ten wątek przewijała się podczas całego spotkania. 

O tym jaka jest kondycja szpitali w województwie podlaskim podległych Marszałkowi mówił odpowiedzialny za politykę zdrowotną Członek Zarządu WP Bogdan Dyjuk.
- Ta sytuacja się zmienia, choć nadal jest bardzo trudna. Szukamy z niej wyjścia, rozmawiamy na temat możliwości połączeń placówek . Sprawdzamy jakie korzyści społeczne  i ekonomiczne przyniosłyby ewentualne połączenia – mówił Bogdan Dyjuk – Chętnie podejmujemy temat połączeń szpitali, ale nie chcemy wymuszać żadnych decyzji. Ta inicjatywa musi wyjść oddolnie – dodał.

Jak podkreślał marszałek Bogdan Dyjuk  podlaskie na ochronę zdrowia wydaje najwięcej spośród wszystkich województwa – w 2014r. było to 42 zł na jednego pacjenta.
Wsparcie finansowe cały czas wzrasta, sytuacja choć cały czas trudna poprawia się powoli, ale nie wszędzie. Na trudną sytuację szpitali powiatowych zwracał uwagę Prezes Zarządu Pro-Medica w Ełku Andrzej Bujnowski.
Tutaj sytuacja finansowa przekłada się też na sytuację kadrową – brakuje pielęgniarek , za chwile będzie brakowało lekarzy – kadra jest coraz starsza, przechodzi na emeryturę, a młodzi medycy nie są zainteresowani praca w jednostkach powiatowych. 

Sytuacja szpitali powiatowych wywołała kolejny temat jakim jest funkcjonowanie opieki zdrowotnej na poziomie gminy i profilaktyka zdrowotna.

- W małych gminach profilaktyka nie istnieje, bo nie ma tam ośrodków zdrowia – mówił dyrektor SPZOZu w Sejnach Waldemar Kwaterski i podkreślił, że bardzo często to nieżyciowe przepisy blokują funkcjonowanie jednostek zdrowia w małych gminach. 

Podczas dyskusji podniesiono też jeden z  punktów ustawy o zdrowiu publicznym - przejęcie przez obywatela odpowiedzialności za własne zdrowie czyli tzw. profilaktyka pierwotna.

Pytanie, które zadawała sobie część uczestników  czy zapis w ustawie zmieni mentalność społeczeństwa i czy spowoduje faktyczne większą dbałość własne zdrowie wśród obywateli.

Podjęto również dyskusję na temat plusów i minusów pakietów onkologicznych – tu zdania były podzielone. Z-ca dyrektora BCO Tomasz Filipowski stwierdził kategorycznie, że pakiet onkologiczny nie funkcjonuje. Przypomniał też, że  do Ministerstwa Zdrowia został wysłano pakiet uwag do ustawy przygotowany przez powołany sztab kryzysowy – na razie bez odzewu.

Nie zgodził się z tą opinię szef podlaskiego NFZ Jacek Roleder przypominając, ze akurat na Podlasiu fundusz płacił 100% za pacjentów onkologicznych. Podkreślił też, że pakiet onkologiczny jest bardzo potrzebny.

Podczas spotkania dyskutowano także o nowej kadrze medycznej i finansowaniu  jej nauki, o zatrudnianiu lekarzy np. z Białorusi czy Ukrainy i o tworzeniu map potrzeb zdrowotnych. 

Nawiązując do tego ostatniego punktu prowadzący spotkanie Piotr Wróbel zapytał czy potrzebna jest nam sieć szpitali czy potrzebny jest nam szpital w każdym powiecie?
Bogdan Dyjuk  zwrócił uwagę, że to  temat wywołujący wielkie emocje. Jak mówił sprawa szpitali, podobnie jak sądów wywołuje dyskusje, w której nad aspektem ekonomicznym i racjonalnym bierze górę swego rodzaju lokalna ambicja. Wszelkie zmiany dotyczące reorganizacji w działaniu jednostek opieki zdrowotnej na terenie gmin mają też swój kontekst polityczny.
- Te sprawę można było uregulować podczas reformy administracyjnej – podkreślał Bogdan Dyjuk-Teraz nikt nie podejmie takiej dyskusji.

Zapytany o najważniejsze wyzwania stojące przed polityką zdrowotną w regionie odpowiedział:
- Doprowadzenie do  takiej sytuacji, że na temat szpitali będziemy dyskutować bez kontekstu politycznego.