10 lipca 1941 roku zostali zebrani na miejskim rynku. 300 osób później zamknięto w stodole i spalono. Jak mówią historycy z Instytutu Pamięci Narodowej, odpowiedzialni za tę zbrodnię byli mieszkańcy Jedwabnego. Ich działania mieli inspirować niemieccy żołnierze.

W 2001 roku, w 60. rocznicę wydarzeń, za zbrodnię w Jedwabnem przeprosił ówczesny prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski. Specjalny list napisał również potem prezydent Bronisław Komorowski. W imieniu Rzeczypospolitej prosił w nim o wybaczenie.

W południe w miejscu, gdzie stoi pomnik upamiętniający wydarzenia z lipca 41. roku przedstawiciele środowiska żydowskiego odmówią kadisz, czyli modlitwę za zmarłych. 

Źródło: Radio Białystok
http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/125457