„Zjednoczeni we wspólnej zadumie”
Uroczystość Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny to tradycja odwiedzania grobów bliskich, ale również wszystkich tych, którzy z różnych względów są obecni w naszej pamięci. W imieniu Artura Kosickiego, Marszałka Województwa Podlaskiego, znicze oraz kwiaty na grobach ważnych dla regionu osób złożył w piątek (30.10) Tomasz Szeweluk, Sekretarz Województwa.
Troska o groby bliskich zmarłych, jak i osób bezimiennych, niejednokrotnie spoczywających w zbiorowych bądź symbolicznych mogiłach, to element wspólnotowej pamięci, która w polskiej tradycji jest niezwykle żywa. Ich wyrazem są tysiące zapalonych zniczy, które rozświetlają co roku te szczególne dni.
Jak powiedział w rozmowie z Wrotami Podlasia Artur Kosicki, Marszałek Województwa Podlaskiego:
- Dzień Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny skłaniają nas do wspominania naszych bliskich. Jest to wydarzenie szczególne dla chrześcijan, którzy modlą się za dusze wszystkich wiernych zmarłych. Niech te dni przyniosą wszystkim pokój i zjednoczą nas we wspólnej zadumie.
Nawiązał także do obecnej, trudnej, sytuacji.
- Pomimo, że w tym ciężkim okresie pandemii nie będziemy mogli się spotkać przy rodzinnych grobach, bądźmy ze sobą myślami i sercem – zaapelował.
Znicze oraz kwiaty, w imieniu marszałka Kosickiego, zostały złożone na grobach:
- tragicznie zmarłych w katastrofie smoleńskiej: Krzysztofa Putry - samorządowca, wieloletniego parlamentarzysty oraz wicemarszałka Sejmu i Senatu (na cmentarzu św. Rocha w Białymstoku), bpa Mirona Chodakowskiego - prawosławnego ordynariusza Wojska Polskiego (w krypcie głównej cerkwi monasterskiej w Supraślu) oraz Justyny Moniuszko - stewardesy i pracownika 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego (na Cmentarzu Miejskim w Białymstoku),
- zamordowanego w niewyjaśnionych okolicznościach roku ks. Stanisława Suchowolca, kapelana białostockiej „Solidarności” (na grobie przy dojlidzkiej parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi w Białymstoku) oraz na cmentarzu wojskowym w Białymstoku.
Marcin Nawrocki
Fot. Piotr Babulewicz