Szef białostockiego sztabu Michał Wieteska zaprezentował wzór tegorocznej puszki WOŚP.

- Warto sprawdzać, do jakiej puszki wrzucamy pieniądze, czy są na niej banderole i czy numer na puszce zgadza się z numerem na plakietce wolontariusza – przypomniał.

Do pracy w niedzielę 14 stycznia zgłosiło się już ponad 300 wolontariuszy, ale jeszcze 80 osób sztab chętnie przyjmie – zapisy do jutra.

Co ciekawego wydarzy się w niedzielę, 14 stycznia – szczegółowa rozpiska znajdzie się niedługo na stronie wosp.bialystok.pl, ale wiadomo, że pod względem muzycznym Orkiestra będzie bardzo zróżnicowana.

- Staramy się nie dzielić ludzi i podziękować każdemu za zaangażowanie, stąd tak duże zróżnicowanie muzyczne i mieszanie gatunków, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie – zaznaczył Marcin Wróbel.

Będzie więc Tuhaj Bej zespół folkowy, Spinacz – rap spokojny, dla młodego pokolenia - Magda Bereda i Maciej Dziemian, dla nieco starszego – Big Day, dla koneserów - Łydka Grubasa, dla wszystkich - Skaner, Kasia Cerekwicka oraz Paweł Małaszyński z zespołem Cochise, który zakończy koncert na Rynku Kościuszki. 

- Miasto Białystok, jak co roku wspiera WOŚP, zresztą nie wyobrażam sobie sytuacji, byśmy tego nie robili, jest sygnał - pomagamy. Miasto Białystok wsparło koncert na Rynku Kościuszki kwotą 25 tys. zł. – uzupełnił zastępca prezydenta Rafał Rudnicki.

- Przy każdym Finale WOŚ młodzi ludzie tak dużo z siebie dają, że nie możemy inaczej. I samorząd województwa stara się uczestniczyć w kolejnym finale. Każda forma uczestnictwa jest ważna. Tak w Białymstoku, jak i w całym regionie – dodał wicemarszałek Maciej Żywno.

Podobnie jak w roku ubiegłym wyruszy pociąg WOŚP z Czeremchy do Cisówki. Od dziś są możliwe zapisy na przejazd orkiestrowym pociągiem.

Będzie też zorganizowany przez Stowarzyszenie Młoda Krew bieg „Policz się z cukrzycą”, bieg po Plantach dla różnych grup wiekowych.

Będą też atrakcyjne przedmioty, przeznaczone na aukcję. Ale o nich sztab białostocki opowie na następnym spotkaniu.

(at)