O wsparcie miejskiej inwestycji przez samorząd województwa apelowali miejscy radni klubu PiS.

- I my do tej prośby się przychyliliśmy – mówił Jarosław Dworzański, przewodniczący Sejmiku Województwa Podlaskiego w czasie specjalnej konferencji władz podlaskiej PO na temat białostockiego lotniska. – Radni koalicji PO-PSL odpowiedzieli pozytywnie na ten apel i skrajną nieodpowiedzialnością byłoby nieprzyjęcie tej ręki, bo ten projekt odpowiada potrzebom mieszkańców Białegostoku. Powstanie pas o długości 1350 metrów z pełnym odwodnieniem, oświetleniem i infrastruktur a nawigacyjną pozwalającą na lądowanie w ograniczonej widoczności. Nie stać nas na regionalne lotnisko, a tu mamy szansę na etapowanie tego projektu.

Przypomnijmy, że jeszcze we wrześniu radni podjęli decyzję o wsparciu budowy pasa startowego kwotą 8 mln zł https://www.wrotapodlasia.pl/pl/samorzad/samorzad/samorzad-wojewodztwa-wesprze-budowe-lotniska-lokalnego-w-bialymstoku.html

To pokrywało tylko połowę brakujących pieniędzy potrzebnych do rozstrzygnięcia przetargu. Kolejne osiem mln. miało dołożyć miasto , ale radni miejscy nie podjęli decyzji, natomiast zwrócili się z apelem do samorządu województwa o dołożenie całej brakującej kwoty, czyli 16 mln. zł
I tak się stało.

- Dokładnie 50 lat temu pojawiły się pierwsze wzmianki o lotnisko i trzeba było prezydenta Białegostoku, by takie lotnisko wreszcie miało szansę. Jest już projekt z gotowymi pozwoleniami który ma szansę na realizację – mówił w czasie konferencji Maciej Żywno, wicemarszałek. – Wybudowanie lotniska z pewnością podniesie nas w rankingu atrakcyjności inwestorskiej. Nie była to dla nas jako samorządu łatwa decyzja. Ale powaga sytuacji sprawiła, że wsparliśmy ten projekt.

- To bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców aglomeracji białostockiej. To będzie umożliwiało rozwój gospodarczy, tutrystyczny, otworzy Białystok na ciekawe eventy sportowewydarzenia muzyczne – nie ma wątpliwości Robert Tyszkiewicz, poseł i szef podlaskiej PO. – Brak tego lotniska był istotną barierą dla promocji Białegostoku. Wczoraj, z inicjatywy PO, koalicja PSL-PO przyznał 16 mln dodatkowego finansowania tego projektu wobec jego blokady przez radnych PiS w radzie miejskiej. To postawa pełna hipokryzji, bo wszyscy pamiętamy jak PiS za 4 mln zorganizował referendum a następnie niemal ci sami ludzie głosowali przeciw lotnisku.

Teraz czas na krok rady miejskiej w Białymstoku – o tym czy radni przyjmą samorządowe wsparcie dowiemy się prawdopodobnie w czwartek, 2 listopada, podczas kontynuacji XLII sesji miasta.

Prace na Krywlanach mają zakończyć się we wrześniu 2018 r. Powstanie tu pas startowy o wymiarach 1350 m na 30 m i pas trawiasty o wymiarach 840 m na 160 m.  Wybudowane zostaną płyta do zawracania samolotów, drogi kołowania, płyty postojowe. Powstanie także strefa lądowania skoczków spadochronowych oraz niezbędna infrastruktura techniczna wraz z oświetleniem.
Lotnisko będzie przystosowane do obsługi samolotów pasażerskich zabierających do 50 pasażerów. Ich zasięg to 1,5 – 2 tys. km.

Korzystać z niego będą mogły lotnicze ośrodki szkoleniowe, lotnicze pogotowie ratunkowe, Podlaski Oddział Straży Granicznej i inne lotnicze służby państwowe. Zakończenie inwestycji planowane jest na wrzesień 2018 r. Lotnisko powinno zacząć funkcjonować przed końcem 2018 roku.