Białystok. Ostatni miesiąc BiKeRa
Jeszcze tylko miesiąc pozostał amatorom miejskich rowerów. Ostatniego dnia listopada rowery BiKeR znikną ze stacji. W tym roku Białostocka Komunikacja Rowerowa biła kolejne rekordy popularności. Nie ma wątpliwości – białostoczanie pokochali miejskie rowery.
Białystok to jedno z pięciu polskich miast, w których w tym roku liczba wypożyczeń miejskiego roweru przekroczyła już pół miliona i wynosi 562 tysiące. To oznacza, że pobiliśmy zeszłoroczny wynik o ponad 100 tysięcy. Tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy tegorocznego sezonu rowery wypożyczono ponad 300 tysięcy razy. Oznacza to, że średnio co 26 sekund ktoś w naszym mieście sięgał po BiKeRa. W październiku, mimo nienajlepszej pogody, mieszkańcy miasta korzystali z rowerów miejskich prawie 27 tysięcy razy. To o 7 tysięcy więcej niż w październiku ubiegłego roku.
W tym roku padły też inne rekordy. Najlepszym miesiącem pod względem liczby wypożyczeń w historii miejskiego systemu był maj. Przez cały miesiąc odnotowano 124 394 wypożyczenia. Tylko 25 maja rowery wypożyczono 5 947 razy. To dzienny rekord wypożyczeń w stolicy województwa podlaskiego.
– BiKeRy funkcjonują w naszym mieście czwarty rok i ciągle liczba ich użytkowników rośnie – mówi zastępca prezydenta Białegostoku Adam Poliński. – Cieszymy się, bo to oznacza, że ekologiczne rozwiązania komunikacyjne w Białymstoku zyskują coraz większą popularność.
Na początku tego sezonu BiKeR został rozbudowany o 4 nowe stacje, 40 jednośladów standardowych, 20 tandemów i 20 rowerków dla dzieci. Białostoczanie mogli korzystać w sumie z 540 rowerów na 50 stacjach.
Warto pamiętać, że Białostocka Komunikacja Rowerowa to pierwszy w Polsce zintegrowany system, który obejmuje nie tylko sam Białystok, ale również Choroszcz i Juchnowiec Kościelny. Z systemu korzysta ok. 60 tysięcy użytkowników.
za: UM Białystok