Sokółka jest dwunastą miejscowością z czternastu zaplanowanych na trasie wystawy. Do jej obejrzenia zachęcała Wiesława Burnos.

 - Miałam okazję już oglądać tę ekspozycję i zapewniam, że jest to duża dawka historii regionu o trudnej drodze do wolności. Pokazuje, że możemy być dumni z naszych przodków. Mamy też wobec nich zobowiązanie. Musimy dbać o tę daną nam niepodległość, poczucie bezpieczeństwa. To dziś ma szczególną wymowę, kiedy polskie służby, polscy żołnierze dzielnie pilnują naszej wschodniej granicy. Chciałam z tego miejsca gorąco podziękować wszystkim służbom: Wojsku Polskiemu, Policji, Straży Granicznej za ich służbę – mówiła.

Piotr Rećko, starosta sokólski, przywołując słowa Marszałka Józefa Piłsudskiego: „niepodległość nie jest Polakom dana raz na zawsze”, przekonywał, że jednym z elementów budowania tożsamości narodowej jest edukacja historyczna.

- Musimy niepodległość pielęgnować, dbać o nią, a jednym z przejawów tej troski jest przekazywanie wiedzy historycznej kolejnym pokoleniom. Szczególnie ważne jest to dziś, w obliczu tych wydarzeń, które dzieją się dziś i to tak niedaleko – apelował starosta.

„Wiele dróg - jeden cel. Ku Niepodległej” składa się z szesnastu plansz, które opowiadają o odzyskiwaniu niepodległości w miejscowościach przynależących dziś do województwa podlaskiego. Ma charakter wędrowny - odwiedzi każdy powiat regionu. Wystawę można już było oglądać m.in. w Suwałkach, Łomży, Bielsku Podlaskim, Wysokiem Mazowieckiem, Siemiatyczach.

W Sokółce będzie ja można oglądać do 15 listopada. Kolejny przystanek to Mońki, a następnie Białystok. 

Wystawa jest realizowana w ramach projektu Wojewody Podlaskiego „Wiele dróg- jeden cel. Ku Niepodległej” we współpracy z Województwem Podlaskim oraz Muzeum Podlaskim w Białymstoku. Projekt został sfinansowany ze środków Wieloletniego Programu Rządowego „Niepodległa” na lata 2017 – 2022.

Aneta Kursa
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Paulina Tołcz