Dodana: 1 lipiec 2022 16:41

Zmodyfikowana: 4 lipiec 2022 10:52

Obchody 78. rocznicy akcji „Burza” w Białymstoku

Uroczystości odbyły się w piątek, 1 lipca, przed Pomnikiem Armii Krajowej przy ul. Kilińskiego w Białymstoku. Wzięli w nich udział kombatanci, przedstawiciele lokalnych władz i wojska oraz mieszkańcy Białegostoku. Samorząd Województwa Podlaskiego reprezentował marszałek Artur Kosicki.

Kilku mężczyzn pod pomnikiem

W Okręgu Białostockim Armii Krajowej akcja „Burza” rozpoczęła się 1 lipca 1944 r. Do walki stanęło kilka tysięcy żołnierzy, którzy walczyli z wycofującymi się wojskami hitlerowskimi. Przeprowadzili ponad 200 akcji bojowych – od Augustowa i Sokółki po Nurzec i Czeremchę.

Tegoroczne obchody rocznicy akcji „Burza” zbiegają się z okrągłą – 80. rocznicą powstania Armii Krajowej. Marszałek Artur Kosicki powiedział, jak ważna jest pamięć o bohaterach podziemia niepodległościowego.

– Wspominając akcję „Burza” i żołnierzy biorących w niej udział oddajemy hołd tym, którzy oddali zdrowie i życie za to, żebyśmy żyli w wolnym i niepodległym kraju – mówił. –  Jesteśmy winni im pamięć, a ten dzień jest okazją do tego, by wiedzę o bohaterstwie polskich patriotów przekazywać młodemu pokoleniu – podsumował marszałek Artur Kosicki.

mjr Czesław Chociej i marszałek Artur Kosicki podczas obchodów Akcji "Burza"

Wspomnienia minionych wydarzeń z 1944 r. przywołał mjr Czesław Chociej, prezes Okręgu Białystok Światowego Związku Armii Krajowej.

– Po otrzymaniu rozkazu o akcji „Burza” wszyscy czuliśmy wielką radość, ponieważ sądziliśmy, że wreszcie będzie wolna Polska – podkreślał mjr Chociej. – Niestety, okazało się, że czerwonoarmiejcy zaczęli rozbrajać żołnierzy Armii Krajowej. Wśród żołnierzy nastąpiły przegrupowania do różnych zadań, ponieważ wielu członków Wermachtu wycofywało się z kierunku Grodna, Białegostoku i Warszawy. Musieliśmy im przeszkodzić... – przypominał mjr Chociej.

Uczestnicy obchodów złożyli kwiaty przed pomnikiem AK. Wojskową asystę honorową wystawił białostocki Pułk Rozpoznawczy oraz 1. Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej.

W uroczystościach wzięli m.in. udział: wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji Ośrodka Zamiejscowego w Białymstoku płk Grzegorz Konopko, dowódca 11. Batalionu Lekkiej Piechoty w Białymstoku ppłk Krzysztof Marcinkowski, żołnierze 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku.

Paulina Dulewicz
red.: Barbara Likowska-Matys
fot.: Mateusz Duchnowski

***

W 1944 r. na rozkaz Komendanta Głównego AK oddziały polskiego państwa podziemnego wywołały zbrojne powstanie przeciwko niemieckiemu okupantowi w celu wyzwolenia ziem II RP. 1 lipca ’44 r. akcja „Burza” objęła Okręgi AK Wilno i Nowogródek. Natomiast w samym Okręgu Białostockim akcję podjęto w połowie lipca. Przeprowadzono tu ponad 200 różnego rodzaju działań bojowych z udziałem blisko 7 tys. żołnierzy. Dowódcą operacji militarnej był Komendant Okręgu Białystok AK ppłk Władysław Liniarski „Mścisław”.

Największa w czasie II wojny światowej operacja zbrojna Armii Krajowej, obejmująca swoim zasięgiem tereny II Rzeczpospolitej, miała podłoże nie tylko militarne, ale również polityczne. Rządowi RP na emigracji zależało, aby skłonić Sowietów zajmujących tereny przedwojennej Polski do uznania ich przynależności do państwa polskiego po wojnie. Działania zbrojne AK zmierzające do wyzwolenia ziem polskich przed wkroczeniem Armii Czerwonej miały również wymóc na władzach Związku Sowieckiego uznanie rządu RP na emigracji, jako przedstawiciela władz polskich oraz wschodniej granicy Polski sprzed 1939 r. i wyłączenia Rzeczpospolitej z sowieckiej strefy wpływów. „Burza” była również protestem wobec alianckiego podziału Europy na strefy operacyjne, w myśl którego Polska znajdowała się radzieckiej strefie operacyjnej i wojska aliantów zachodnich ani oddziały im podporządkowane tu nie operowały.

W trakcie wspólnych walk wyzwoleńczych strona sowiecka chętnie przyjmowała pomoc AK w walkach z Niemcami, po czym po ich pomyślnym zakończeniu aresztowała, rozbrajała, a często nawet rozstrzeliwała mniejsze oddziały polskie. Aresztowanych żołnierzy przymusowo wcielano do armii Berlinga lub wywożono do obozów w głąb Rosji.

 

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook