Dodana: 4 sierpień 2021 13:22

Zmodyfikowana: 4 sierpień 2021 13:22

77. rocznica śmierci Krzysztofa Kamila Baczyńskiego

Krzysztof Kamil Baczyński jest symbolem losu „pokolenia Kolumbów”- wybitnych pisarzy i artystów, których młodzieńcze lata splątały wojenne losy. W środę (4.08) obchodzimy 77. rocznicę jego tragicznej śmierci w Powstaniu Warszawskim.

Młody mężczyzna na czarno białej fotografii. W tle za nim widoczna liczba "1944" oraz treść

Jeden z najwybitniejszych poetów Polski Walczącej, reprezentant Pokolenia Kolumbów, żołnierz Armii Krajowej i podharcmistrz Szarych Szeregów zginął trafiony przez strzelca wyborowego, oddającego strzał prawdopodobnie z gmachu Teatru Wielkiego.

Wojna była przeżyciem, które ukształtowało twórczość  Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w największym stopniu. Wiersze młodego poety przepełnione były lirycznym nastrojem, a jednocześnie nawoływały do walki o wolną ojczyznę. Często stosował w nich liczbę mnogą, przemawiając w imieniu swoim i całego pokolenia.

Krzysztof Kamil Baczyński zaczął pisać już jako gimnazjalista. Po uzyskaniu matury chciał rozpocząć studia w Akademii Sztuk Pięknych. Uniemożliwił to wybuch II wojny światowej, dlatego Baczyński studiował na tajnych kompletach polonistykę.

Napisał pięć tomików poezji. Ukończył podziemną Szkołę Podchorążych Rezerwy i będąc żołnierzem Armii Krajowej, rwał się do czynnego udziału w akcjach zbrojnych. Uczestniczył m.in. w kwietniu 1944 roku w udanej akcji wykolejenia niemieckiego pociągu na odcinku: Tłuszcz-Urle. Jednak jego dowódcy niechętnie widzieli go w tak niebezpiecznych działaniach wojennych, gdyż zdawano sobie powszechnie sprawę, że tak znany i ceniony poeta nie powinien narażać swojego życia w niebezpiecznych akcjach dywersyjnych. Dlatego w lipcu 1944 roku nadano mu miano nieoficjalnego oficera prasowego 2. kompanii Batalionu AK „Zośka”.

Ta sytuacja wywołała sprzeciw u samego poety, który wywalczył sobie przeniesienie do Batalionu Harcerskiego AK "Parasol", w którym został zastępcą dowódcy III plutonu 3. kompanii. W jego szeregach rozpoczął walkę w Powstaniu Warszawskim. Zaledwie po czterech dniach powstańczych walk – 4 sierpnia 1944 roku, w godzinach popołudniowych, Krzysztof Kamil Baczyński, będąc na posterunku w gmachu tzw. Pałacu Blanka przy ul. Senatorskiej, zginął od strzału niemieckiego strzelca wyborowego.

Choć żył tylko 23 lata, zdążył napisać kilkaset wierszy, z których najsłynniejsze są z jednej strony świadectwem katastrofy pokolenia naznaczonego wojną, z drugiej zaś wyrazem miłości do żony Barbary. Pozostawił po sobie także wiele fragmentów prozy i setki prac plastycznych.

Jego śmierć była wielką stratą dla polskiej kultury. Twórczość Baczyńskiego przyrównywano do wczesnego dorobku słynnego poety Juliusza Słowackiego. A najbardziej wymownie zabrzmiały słowa jednego z dowódców żołnierskich Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, który powiedział o nim: „Cóż, należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga z brylantów”.

Trzy lata temu, decyzją prezydenta Andrzeja Dudy, poeta został uhonorowany Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

 

oprac.: Paulina Tołcz
red.: Aneta Kursa

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook