27 czerwca – 80. rocznica spalenia Wielkiej Synagogi w Białymstoku
27 czerwca mija 80. rocznica spalenia przez hitlerowców w Białymstoku tzw. Wielkiej Synagogi, która znajdowała się przy ul. Bożniczej (obecnie Suraskiej), wraz z kilkuset spędzonymi do jej wnętrza mieszkańcami miasta narodowości żydowskiej. To tragiczne wydarzenie było początkiem eksterminacji ludności żydowskiej w Białymstoku.
Wielka Synagoga została wzniesiona w latach 1909-1913. W okresie międzywojennym była najokazalszą synagogą białostocką i cieszyła się największym prestiżem wśród wszystkich bożnic tego miasta.
Czarny Piątek
Dramat, który rozegrał się tam 27 czerwca 1941 r. w pamięci mieszkańców Białegostoku zapisał się jako „czarny piątek”. Miał on miejsce od razu w dniu wkroczenia hitlerowców do naszego miasta, co stało się zaledwie 5 dni po rozpoczęciu wojny sowiecko-niemieckiej. W tak wstrząsający sposób opisał to żydowski historyk Szymon Datner:
- Rzeź rozpoczęła się o godzinie 8 rano. Niemcy, podzieleni na małe oddziałki, uzbrojeni w pistolety automatyczne i granaty ręczne, rozpoczęli polowanie na Żydów w ciasnych i krętych uliczkach wokół Wielkiej Synagogi. Zewsząd prowadzono grupki nieszczęśliwców w jej kierunku. Płonęła ona wielkim ogniem i dobywały się z niej przeraźliwe krzyki. Niemcy zmuszali swe ofiary, by kolejno wpychali jeden drugiego do płonącej świątyni, opornych rozstrzeliwali, a trupy wrzucali do wnętrza.
Masowe egzekucje w lesie Pietrasze
Kilkanaście osób ocalało jednak z pożaru synagogi. Ludziom tym udało się uciec bez szwanku, bo tylne drzwi otworzył – narażając przy tym własne życie – polski dozorca Józef Bartoszko. Jego relacja tamtych wydarzeń znajduje się w Żydowskim Instytucie Historycznym.
Wojska niemieckie przeprowadziły również 27 czerwca 1941 r. obławę w dzielnicy żydowskiej Białegostoku, w której liczba ofiar sięgnęła ok. 1 tysiąca osób i spłonęło wiele domów. Następnie – 3 i 12 lipca 1941 r., w masowych egzekucjach w lesie Pietrasze, zgładzono prawie 5 tys. białostockich Żydów.
Z całej ich społeczności, liczącej w 1939 r. ok. 50 tys. osób, po wyzwoleniu Białegostoku w lipcu 1944 r. ocalało zaledwie kilkaset osób.
opr. Jerzy Górko