Od 1 marca emeryci mogą więcej dorobić. Limit: 70 procent przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia
Emeryci i renciści będą mogli zarobić więcej, nie tracąc prawa do świadczeń, ponieważ wzrosło przeciętne miesięczne wynagrodzenie w IV kwartale. Od tej kwoty uzależniony jest maksymalny poziom tych dodatkowych dochodów.
Żadnych zmniejszeń emerytury czy renty nie spowodują przychody do 2 tys. 846 zł i 90 gr miesięcznie, czyli - 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
Powyżej 5 tys. 287 zł i 10 gr - 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego - emerytura zostanie zawieszona.
Pomiędzy tymi kwotami przychodu emerytura lub renta zmniejszona zostanie maksymalnie o 563 zł i 5 gr.
W IV kwartale przeciętne miesięczne wynagrodzenie wyniosło 4 tys. 66 zł i 95 gr - podał GUS.
Czytaj także: Raport ZUS: najwięcej emerytur w przedziale od 1600 do 1800 zł. Średnia w 2014 roku: 2 043,11 zł
W marcu 2015 r. emerytury i renty z ZUS pobierało 7,26 mln świadczeniobiorców. Najwyższy odsetek świadczeniobiorców, tj. 68,8 proc. stanowiły osoby pobierające emeryturę. Rentę z tytułu niezdolności do pracy pobierało 13,7 proc., a rentę rodzinną 17,5 proc. świadczeniobiorców.
Według GUS przeciętna miesięczna emerytura z ZUS w 2014 r. wyniosła 2 043,11 zł. Najwyższe świadczenia wypłacano w województwie śląskim (2 476,54 zł), a najniższe w województwie podkarpackim (1787,40 zł)
Czytaj także: Gdzie najweselsze jest życie staruszka? Wojewódzki ranking wysokości emerytur.
Źródło: www.kurier.pap.pl