Pierwszy, ubiegłoroczny, Kongres pokazał jak potrzebne są takie spotkania zarówno podlaskim, ale i i pochodzącym z innych województw Polski Wschodniej, przedsiębiorcom. To też okazja przypomnienia i pokazania reszcie Polski o potencjale i możliwościach czerpiącym w tym regionie.

Otwierając II Wschodni Kongres Gospodarczy Wojciech Kuśpik, Prezes Zarządu PTWP, inicjator WKG podkreślił, ze tegoroczna edycja skupia się wokół trzech głównych zagadnień: Europa Wschodnia - gospodarka, współpraca, przyszłość, Pogranicze - szanse w sąsiedztwie, Regiony Polski Wschodniej - horyzont 2020 oraz Biznes w Polsce Wschodniej.

- W Podlaskiem, ale i innych województwach Polski Wschodniej zależy gospodarczym rozwoju. I edycja pokazała jak duża jest potrzeba takich spotkań, jak wielki potencjał w nas drzemie. Tylko wspólnie możemy rozwijać nie tylko Polskę Wschodnią ale i cały kraj. Mam nadzieję, że te dwa dni spotkań będą służyć rozwojowi naszego regionu – podkreślał w swoim wystąpieniu inaugurującym Mieczysław Baszko, Marszałek Województwa Podlaskiego. – Życzę wam owocnych, ale i racjonalnych spotkań.

Zdaniem Tadeusza Truskolaskiego, Prezydenta Białegostoku – Kongres to najważniejsze gospodarcze wydarzenie roku w naszym regionie.

- Białystok to Polska Brama na Wschód. Musimy zrobić wszystko, by tę szanse wykorzystać – podkreślał włodarz stolicy regionu.

Z kolei Andrzej Meyer, Wojewoda Podlaski zwrócił uwagę na dużą, większa niż w roku ubiegłym, liczbę przedstawicieli gospodarki z Białorusi. Wyraził nadzieję, że wpłynie to pozytywnie na jeszcze większy rozwój gospodarczy po obu stronach granicy.

Wystąpienie inauguracyjne wygłosił Janusz Piechociński, Wicepremier, Minister Gospodarki RP.

- Dzisiaj wobec tej niepewności współczesnego świata nie może tak być, że granica Unii Europesjkiej, uni celnej stanie się granica między narodami. Nie po to Polacy mieli tak wielki udział w obalaniu murów aby na granicy polsko-rosyjskiej, polsko-białoruskiej czy polsko-ukraińskiej wyrósł kolejny mur. Nie budujmy więc nawet w tym myśleniu czarnych scenaruiuszy. Myślmy o tym co razem możemy zrobić, nawet kiedy w dyplomacji nie ma dobrej koniunktury żeby te bariery przełamać – podkreślał w swoim wystąpieniu wicepremier. – Na pewno na poziomie przedsiębiorczości, instytucjonalnej, ludzkiej, kulturalnej jest wiele do zrozumienia.

Jak wiele jest jeszcze w tej materii do zrobienia świadczą najlepiej cyfry. Wymiana gospodarcza z Rosją nigdy nie była bardzo duża. Jak przypomniał Wicepremier jeszcze w latach 2011-2012 wymiana ze wschodnimi sąsiadami stanowiła 11-12 proc. polskiej wymiany. Teraz jednak zarówno ze względu na konflikt rosyjsko-ukraiński, jak i kryzys który dotknął wschodnie gospodarki ta wymiana szacuje się zaledwie na wysokości 7,5 proc.

- Bardzo istotne jest aby z Białegostoku popłynął polski mocny sygnał: jesteśmy gotowi odbudowywać koniunkturę wzajemnych relacji. Jestem przekonany że tam obok są przyjaźni ludzie, ciekawe miejsca do robienia interesów i jesteśmy gotowi do nowego myślenia, także do tego co jesteśmy w stanie zrobić po obu stronach granicy, aby była ona lepsza, przyjaźniejsza. Co musimy zrobić aby wielkie, tworzące się na naszych oczach korytarze transportowe nie ominęły tej części Polski. Co zrobić aby wykorzystać znajdujące się i tu i tam surowce, wykorzystać potencjał ludzki  - podkreśla Wicepremier. – Polska gospodarka musi być więc dobra, konkurencyjna i sprawna. W tym roku na pewno będziemy mieli ponad 3,5 proc. wzrost PKB, i to pomimo strat na rynku wschodnim. Ale nie możemy zapomnieć o tej wschodniej stronie. Musimy być gotowi do powrotu do tej wielkiej koniunktury. Wielcy przywódcy po obu stronach granicy muszą się zdobyć na niestandardowe, odważne działania po obu stronach granicy. Ale my wszyscy musimy pamiętać, że jesteśmy ambasadorami lepszego świata, że mamy w sobie zdolność działania na zadzie dobrych relacji i współpracy. Dlatego Białystok i ten Kongres jest tak ważny, bo po pierwsze pokazuje jak wielu nas jest, po drugie, że gospodarka dzisiaj to nie tylko polityka realizowana z Warszawy. Gospodarka dzisiaj to przyjazny samorząd, to partnerstwo w relacjach między państwami, narodami i firmami.