Blisko 23 mln zł przychodów uzyskał Promotech w pierwszym półroczu tego roku
Eksporterowi udało się utrzymać udział w rynku, mimo kurczącego się globalnego popytu na narzędzia i urządzenia do automatyzacji spawania. - Brexit, przedwyborcza niepewność w USA, sytuacja w Turcji, czy chiński kryzys – dają się odczuć różne niepokoje gospodarcze na całym świecie, co z kolei wpływa na wstrzymywanie decyzji inwestycyjnych - mówi prezes Promotechu, Marek Siergiej. - Ta niestabilność w globalnej gospodarce przekłada się na pogorszenie koniunktury w branży metalowej i narzędziowej.
Białostocki producent narzędzi i urządzeń do automatyzacji spawania ponad 90 proc. swoich produktów wysyła na eksport. Dlatego spółka na własnej skórze odczuwa skutki negatywnych zjawisk w globalnej gospodarce.
- Na ważnym dla nas amerykańskim rynku panuje nastrój wyczekiwania do czasu rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich, inwestycjom nie sprzyjają też nienajlepsze wyniki, podobnie jak spadek poziomu produkcji w Chinach i zapotrzebowania na surowce w Australii – mówi Marek Siergiej. – W efekcie rynek na nasze produkty znacząco się kurczy.
Mimo to spółka utrzymuje tegoroczny poziom sprzedaży na poziomie ubiegłorocznym, dostosowując ofertę do rynku i potrzeb odbiorców. Powstają innowacyjne generacje wiertarek, ukosowarek i wózków spawalniczych, wyposażonych w nowe, zaawansowane technologicznie funkcjonalności i atrakcyjny design. Nowe urządzenia są lżejsze, bardziej ergonomiczne i zapewniają lepsze warunki pracy.
- Paradoksalnie, taka niepewna sytuacja i koniunktura gospodarcza działa na nas bardzo stymulująco, bo musimy szukać przewag konkurencyjnych nie tylko poprzez dodatkowe aplikacje do naszych urządzeń, ale też przez poprawę efektywności wewnętrznego funkcjonowania, doskonalenia struktur organizacyjnych, obniżania kosztów wytwarzania produktów i skrócenia czasu realizacji zamówień – dodaje Marek Siergiej. – Dzięki takiej metodzie – drobnych kroków i konsekwentnych działać, poprawiających efektywność przedsiębiorstwa, udaje się nam utrzymywać udział w rynku. Bez tego spadek przychodów byłby znaczący.
Spółka sukcesywnie inwestuje również w park maszynowy i szkolenia pracowników.
- Czekamy na dostawę nowego centrum frezarskiego CNC, ubiegamy się też o unijne dofinansowanie projektu Centrum Badawczo-Rozwojowego, dzięki któremu zwiększymy ilość badań dotyczących nowych maszyn i aplikacji do nich – dodaje prezes Promotechu.
Na koniec roku 2016 Promotech planuje utrzymanie przychodów na poziomie 48 mln zł.