Dodana: 16 luty 2017 09:25

Zmodyfikowana: 16 luty 2017 09:25

Radni miejscy za dofinansowaniem Podlaskiej Oktawy Kultur i Halfway Festival, ale... nie do końca

150 tys. zł dla Podlaskiej Oktawy Kultur i 300 tys. na Halfway Festiwal –wnioski o dofinansowanie tych dwóch imprez organizowanych przez instytucje podległe marszałkowi trafią do prezydenta Białegostoku – tak zdecydowali radni z Komisji Kultury i Promocji Miasta podczas obrad 14 lutego br. Teraz prezydent „poszuka” pieniędzy w budżecie – pytanie czy je znajdzie, bo jak podkreślał z-ca prezydenta Rafał Rudnicki – żeby je dać na te dwie imprezy , trzeba komuś zabrać.

Ilustracja do artykułu WP_20170214_16_59_57_Pro.jpg

Sprawa dofinansowania przez miasto Halfway Festival i Podlaskiej Oktawy Kultur wraca po raz kolejny pod obrady radnych miejskich. Dotacje dla tych dwóch imprez w tym roku (po raz pierwszy od kilku lat) zostały wykreślone z budżetu miasta głosami radnych PiS. Po licznych apelach wielu środowisk radni postanowili wrócić do tematu. Podczas wtorkowej komisji kultury, poświęconej przede wszystkim dofinansowaniu Halfway Festiwal i Podlaskiej Oktawy Kultur, do wsparcia finansowego imprez przekonywali m.in. Wicemarszałek Województwa Podlaskiego Maciej Żywno, dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMWP Anatol Wap, dyrektor WOAK Cezary Mielko, dyrektor OiFP Damian Tanajewski i Ilona Karpiuk – Dąbrowska z OiFP.

- Liczę na to, że wspólne przedsięwzięcia jakim są Podlaska Oktawa Kultur i Halfway Festiwal dojdą do skutku – mówił marszałek Maciej Żywno. – To, że dzisiaj się spotykamy, że chcemy dyskutować jest krokiem w dobrym kierunku. To dwie ważne imprezy przede wszystkim dla Białegostoku, bo są kojarzone nie z województwem podlaskim, nie z samorządem województwa, ale z Białymstokiem - nie zapomianjmy o tym. 

- Przed nami szczególna, jubileuszowa edycja Podlaskiej Oktawy Kultur, bardzo nam zależy aby w całości odbyła się w Białymstoku – podkreślał Cezary Mielko. 

Zaznaczył, że jeśli budżet imprezy nie zostanie zasilony przez miasto Białystok, organizatorzy będą zmuszeni szukać wsparcia w innych gminach i część występów przenieść do innych miast, a to będzie ze stratą dla promocji miasta. Cezary Mielko przedstawił założenia budżetowe imprezy – to ponad 770 tys. zł, z czego prawie 80% finansuje organizator. Dotacja z budżetu miasta miałaby wynosić 150 tys. zł. Podkreślał również, że Podlaska Oktawa Kultur gromadzi zespoły taneczne i muzyczne z całego świata i jest znakomitą reklamą Białegostoku i dla uczestników festiwalu i dla turystów, którzy w tym czasie odwiedzają miasto.

Radni dość zgodnie przychylili się do argumentacji dyrektora WOAK. O wnioskowanie do prezydenta w sprawie dotacji dla Podlaskiej Oktawy Kultur wystąpił przewodniczący Komisji Kultury i Promocji  Krzysztof Stawnicki.

Tej zgody nie było już podczas dyskusji na temat dofinansowania Halfway Festival.

Dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej Damian Tanajewski wnioskował o 300 tys. zł dotacji dla festiwalu. Podkreślał ogromne znaczenie promocyjne imprezy dla miasta.

- To jest festiwal kojarzony przede wszystkim z Białymstokiem, gromadzi ludzi z całej Polski, którzy to miasto wiążą z wspaniałą atmosferą, znakomitą muzyką – podkreślał Damian Tanajewski - W akcji promocyjnej festiwalu przede wszystkim pojawia się Białystok, w nazwie,  na plakatach, w spotach…

Jednak radni wskazywali na dysproporcje w finansowaniu obu imprez – na POK dotacja wynosi 20% budżetu, a na Halfway ponad 50% (całkowity budżet festiwalu organizowanego przez OiFP to ponad 500 tys. zł). Dodatkowo podkreślali, że Oktawa jest imprezą ogólnodostępną, masową, natomiast Halfway gromadzi maksymalnie tylko 600 osób w amfiteatrze OiFP, a koszt karnetów to ponad 100 zł.

Ilona Karpiuk - Dąbrowska z OiFP przekonywała, że impreza o takiej randze jak Halfway gromadzi artystów z najwyższej półki – to kosztuje, a festiwal wpisał się w kalendarz najważniejszych wydarzeń muzycznych w kraju. Jest bardzo wysoko oceniany zarówno przez dziennikarzy muzycznych, artystów, a przede wszystkim przez publiczność.

Jak wynika z danych prezentowanych podczas komisji 50% gości festiwalu w kolejnych latach decyduje się na przyjazd na Halfway Festival Białystok – przyjeżdżają z całej Polski. Te argumenty nie przekonywały radnych PiS - impreza niszowa, a pieniądze można przeznaczyć na Up Tu Date Festival - w postaci zwiększenia budżetu na organizacje pozarządowe.

- My jako festiwale współpracujemy – ripostował Ilona Karpiuk – Dąbrowska – promujemy się nawzajem.

O dobrej współpracy, tym razem pomiędzy samorządami mówił też Maciej Żywno. Podkreślał, że województwo przeznacza na instytucje kultury znajdujące się na terenie Białegostoku blisko 60 mln zł rocznie. Podczas komisji, radnym został również przekazana petycja fanów festiwalu w sprawie finansowania z budżetu miasta organizacji imprezy.

Dyskusja zakończyła się wnioskiem radnego Sławomira Nazaruka  z Forum Mniejszości Podlasian o skierowanie do prezydenta sprawy dofinansowania Halfway Festival Białystok. Wniosek przeszedł, ale radni PiS wstrzymali się od głosu. 

Pytania o możliwość znalezienia pieniędzy w budżecie na te dwie imprezy były kierowane do z-cy prezydenta Rafała Rudnickiego.

- Prezydent zapisał w projekcie budżetu pieniądze na Podlaską Oktawę Kultur i na Halfway Festival Białystok w takiej wysokości o jaką wnioskowano. Te pieniądze zostały skreślone przez radnych Prawa i Sprawiedliwości, a teraz radni Prawa i Sprawiedliwości chcą przywrócić finansowanie. To niepoważne.
Rafał Rudnicki mówił też, że zobaczy co będzie można w tej sprawie zrobić. A to jak potoczą się losy dwóch markowych wydarzeń muzycznych w Białymstoku zobaczymy 27 lutego podczas sesji Rady Miasta.

ak

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook