Jeszcze tej jesieni w Białymstoku pojawi się pierwsza miejska pasieka
Pięć uli, w tym cztery zabytkowe, staną przy skwerze przy ul. Augustowskiej, w pobliżu Galerii Białej. Utworzeniem pasieki zajmie się doświadczony pszczelarz Mikołaj Mak, który prawie pół wieku uprawia swój zawód i doskonale zna wszelkie jego tajniki, a przede wszystkim tradycje pszczelarstwa na Podlasiu. Pomysł utworzenia pierwszej pasieki na terenie Białegostoku powstał przy okazji zakładania łąk kwietnych jako naturalna kontynuacja tego projektu.
![Ilustracja do artykułu 0x0 (1).jpg](/resource/image/2/300/149247/1337985/828x0.jpg)
Utworzeniem pasieki zajmie się doświadczony pszczelarz Mikołaj Mak, który prawie pół wieku uprawia swój zawód i doskonale zna wszelkie jego tajniki, a przede wszystkim tradycje pszczelarstwa na Podlasiu.
Zadaniem pana Mikołaja będzie wyremontowanie czterech zabytkowych uli pochodzących z różnych rejonów Podlasia (każdy będzie inny, unikatowy i charakterystyczny dla naszego regionu). Historia jednego z nich sięga ok. 100 lat i będzie to najcenniejszy eksponat w naszej pasiece. Dla porównania i kontrastu ustawiony będzie również ul współcześnie używany przez pszczelarzy.
Pierwsza białostocka pasieka miejska stanie w okolicy skweru przy ul. Augustowskiej do końca października. Ule, dla bezpieczeństwa, będą ustawione za rzeką. Chodzi o to, by można było je obserwować, ale żeby nie było do nich bezpośredniego dostępu. Wokół uli znajdują się założone w tym roku łąki kwietne i pola słonecznikowe.
Dodatkowo na skwerze zostaną posadzone drzewa owocowe i krzewy obficie kwitnące, a także rośliny miododajne. To zapewni owadom zapylającym wystarczającą ilość pożywienia od początku wiosny do później jesieni.
Ponieważ wszystkie miejskie ule zostaną wyposażone w ramki i zasiedlone rojami pszczół przystosowanymi do naszych warunków klimatycznych, spodziewamy się, że już w przyszłym roku uda się pozyskać od 10 do 15 kg miodu z każdego ula. Do dyspozycji powinno być w sumie 50–75 kg surowca. W przyszłym roku wyprodukowany przez pszczoły miód zostanie pobrany, odwirowany i oczyszczony. Potem – zapakowany w małe pojemniki i przeznaczony na cele związane z promocją miasta. Miodu nie będzie można sprzedawać, a jedynie rozdawać – np. gościom odwiedzającym nasze miasto lub mieszkańcom przy okazji różnych uroczystości.
źródło: UM Białystok
oprac. ak