- Kończymy ten sezon z 48 stacjami i 480 rowerami. To jest trzeci największy system rowerowy z szesnastu istniejących w Polsce – mówił podczas konferencji prasowej podsumowującej kończący się sezon, przedstawiciel firmy Next Bike Tomasz Wojtkiewicz – Jest to także pierwszy system aglomeracyjny w kraju. Stacje rowerowe „wyjechały” poza miasto. Powstały dwie stacje w gminie Juchnowiec Kościelny i jedna w Choroszczy.

W 2015 r. białostocki BiKer zanotował rekordowe wyniki – o połowę wzrosła ilość zarejestrowanych użytkowników, o 35% w porównaniu do ubiegłego sezonu zwiększyła się ilość wypożyczeń.
Średnio w sezonie jeden rower był wypożyczany sześć razy dziennie
- To absolutny rekord– mówi Tomasz Wojtkiewicz – Średnia europejska to od jednego do trzech razy dziennie.

Okazuje się, ze wśród rowerów jest ulubieniec użytkowników. Firma Next Bike sprawdziła, który z jednośladów był najczęściej wypożyczany – rekordzistą okazał się rower z nr 85 667 – wypożyczono go 2523 razy. A rekordzistą wśród wypożyczających okazał się Bartek Raciborski.

Otrzymał tytuł lidera wypożyczeń i nagrodę ufundowaną przez operatora systemu.

Plany na przyszły sezon?
Jak zapowiada z-ca prezydenta Rafał Rudnicki w przyszłym roku do użytku wejdzie dziesięć tandemów.  Władze miasta rozważają także wprowadzenie do systemu rowerów dla dzieci.  

Na pewno nie zwiększy się ilośc stacji rowerowych. 

- Wykorzystaliśmy maksymalnie możliwości rozszerzenia systemu, także w przyszłym roku nie będzie zmian ilościowych jeśli chodzi o stacje rowerowe, natomiast w poszczególnych punktach, zgodnie z zapotrzebowaniem będziemy zwiększać bądź zmniejszać ilość rowerów – mówił prezydent Tadeusz Truskolaski.

Umowa z firmą Next Bike, która jest operatorem systemu roweru miejskiego została zawarta na trzy lata. Kończy się w 2016r. Miasto musi przygotować się do nowego przetargu na dostawę i obsługę systemu rowerów miejskich.