- Musimy myśleć o rolnictwie przyszłości,o wprowadzaniu nowych roślin na nasze pola, a soja może być dobrym wyborem – zachęcał wicemarszałek Derehajło podczas oficjalnego otwarcia Dnia Kukurydzy i Soi. – Osobiście, jako rolnik prowadzący gospodarstwo, odbyłem już dziś kilka ciekawych rozmów z firmami, które zajmują się uprawą soi, a przede mną jeszcze naukowe wykłady. To ważne, by dobrze poznać to, co chcemy uprawiać, po to, by móc na tym w przyszłości dobrze zarobić – mówił Stanisław Derehajło.

W Krzyżewie na terenie Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian oprócz stoisk firm zajmujących się promocją uprawy soi i kukurydzy, można było także obejrzeć nowoczesne maszyny, z których na swoich doświadczalnych polach korzysta Stacja. Była także wycieczka na pola z kukurydzą a także degustacja potraw z wykorzystaniem soi i kukurydzy.

- Mamy mleko sojowe samodzielne zrobione, ciastka sojowe, babkękukurydzianą, a nawet pierogi z nadzieniem z soi – zachęcała Marta Łapińska z KGW „Łapianka na obcasach”. Na stole łapskich gospodyń można było także zaobserwować proces tłoczenia oleju z ziaren soi oraz skosztować pasztetu sojowego i kotlecików z panierką z płatków kukurydzianych.

 Tuż obok na stole przygotowanym przez KGW „Szeroka Struga”  (Łapy-Pluśniaki) na złaknionych czekała soja po bretońsku, szaszłyki ze słodką kukurydzą, zapiekanki makaronowe z soją.

– Proponujemy także tzw. babę wisząca z mąki kukurydzianej, pasztety z soi, rozmaite ciastka i sałatki – zachęcała  Emilia  Domaszewicz, przewodnicząca koła.

W Dniu Kukurydzy i Soi wśród gości, którzy odwiedzili Krzyżewo byli m.in. Stefan Krajewski, poseł na Sejm RP oraz dyrektor Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie – Wojciech Mojkowski.

Urszula Arter, Departament Rolnictwa i Obszarów Rybackich