Minister Kultury wizytował gmach Opery Podlaskiej
26 listopada 2009 Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski w towarzystwie Marszałka Województwa Jarosława Dworzańskiego, Wicemarszałka Bogusława Dębskiego oraz dyrektora Opery Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego zapoznał się z postępem prac na budowie Opery i Filharmonii Podlaskiej.
Podziwiając gmach powstającej instytucji gospodarze rozmawiali z ministrem o etapach prac i nowoczesnych rozwiązaniach technicznych, jakie zostaną zastosowane w budynku Opery Podlaskiej.
- Bardzo się cieszę, że tempo prac przebiega zgodnie z ustaleniami ze stycznia 2008 roku. To bardzo istotne nie tylko dla tego projektu, ale dla wszystkich innych realizowanych w Polsce. Trzeba pamiętać, że rząd ma obowiązek planować wydatkowanie środków finansowych, certyfikowanie ich w określonym czasie i doprowadzanie do sytuacji takiej, aby rozliczenia, czyli powrót do budżetu, były we właściwym okresie. Opera Podlaska spełnia wszystkie warunki, co dla mnie jest bardzo istotne, a wiem z jaką skalą trudności musimy sobie poradzić. Wszystko wskazuje na to, że Opera Podlaska - po Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu - będzie drugim w Europie projektem, który zostanie zaakceptowany przez Komisję Europejską. Dostałem informację parę dni temu, że ta decyzja powinna zapaść w lutym. I będzie to rzeczywiście oznaczało, że Polska potwierdza, iż jest liderem absorpcji środków europejskich na kulturę. – powiedział minister Zdrojewski po obejrzeniu powstającego gmachu Opery.
Minister, zapytany przez dziennikarzy o rozmowy z Marszałkiem Województwa na temat dalszego finansowania Opery już po jej powstaniu, powiedział:
- To są trudne rozmowy, choć pewne porozumienie ramowe jest i mówi wyraźnie, iż będzie podział kosztów pomiędzy ministrem a władzami samorządowymi. Oczywiście zależy mi na tym, aby tego typu jednostki obciążały ministerstwo na poziomie niezbyt wysokim, bo przyrost tych środków nie jest duży. Jestem natomiast zainteresowany takim wspomaganiem istniejącej już Opery, które będzie wspomaganiem celowym a nie podmiotowym.
Wicemarszałek Województwa - Bogusław Dębski wypowiedział się również na temat możliwości finansowych utrzymania tak dużego gmachu:
- Sposób finansowania tej opery został zaplanowany tak, aby spektakle, przedstawienia były sprowadzane w systemie impresaryjnym, ponieważ to generuje znacznie mniej kosztów niż utrzymywanie stałego zespołu oraz warsztatów, które by przygotowały wszystkie elementy dekoracji związane z przygotowaniem spektakli. Tego zresztą wymaga Zarząd Województwa od Pana dyrektora Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego - aby zmieścił się w określonych kosztach. Ten budynek musi żyć, ale koszty które mamy do dyspozycji są ograniczone i sztuką jest się w nich zmieścić. Pan dyrektor zapewnił, że podejmie się tego trudnego zadania.
- Chciałem jeszcze dodać, iż przebudowuję cały system finansowania przedsięwzięć operowych dużej skali w Polsce. Także Opera Narodowa w Warszawie przygotowała sezony 2010, 2011 i 2012 jako koprodukcje. Będą to więc opery przygotowane przez La Scale, przez Londyńczyków czy Wiedeńczyków wspólnie z naszymi artystami. Może się stać tak, że cały ten system jako europejski będzie funkcjonował w Polsce już w 2012 roku. Opera Podlaska może na tym skorzystać, ponieważ ponoszone będą tylko koszty przeniesienia spektaklu, a nie jego produkcji. To też oznacza, że w Białymstoku mogą się pojawiać najlepsze opery świata. – dodał minister Zdrojewski.