Dodana: 5 marzec 2012 13:46

Zmodyfikowana: 5 marzec 2012 13:46

Drużyna Skolmowskiego przygotowała repertuar pełen gwiazd

W nowym sezonie miłośnicy filharmonii będą mieli okazję uczestniczyć w koncertach prowadzonych przez creme de la creme polskiej dyrygentury. Nowy dyrektor instytucji zapewnia, że takiego sezonu gwiazd jeszcze nie było!

- Od czerwca do końca lipca dokonaliśmy pewnego cudu dzięki pomocy Jerzego Salwarowskiego i Tadeusza Kozłowskiego. Pozyskaliśmy creme de la creme polskiej dyrygentury. Takiego sezonu gwiazd dyrygentury polskiej jeszcze nie było. Tu będą najwięksi jakich możemy mieć. – powiedział z dumą Roberto Skolmowski.

Zapewnia, że po otwarciu nowego obiektu dołączą ci, którzy w tym sezonie nie znaleźli czasu w swoim kalendarzu. Obok Tadeusza Strugały, Marka Pijarowskiego, Jerzego Salwarowskiego, Mieczysława Dondajewskiego, Tadeusza Kozłowskiego, Gabriela Chmury, jesienią 2012 pojawi się maestro Stanisław Skrobaczewski. Dyrektor Skolmowski powiedział, że trwają rozmowy w tej sprawie i jest wstępne zapewnienie o jego przyjeździe. Skolmowski chciałby także zaprosić Jerzego Semkowa.

- Jeżeli wszyscy Ci wielcy artyści zgodzą się wystąpić w Białymstoku to będziemy mieć dom najwspanialszej muzyki – podsumował dyrektor OiFP.

Dzisiejszy widz, meloman ma już nieco inne wymagania w stosunku do filharmonii. Mając to na uwadze nowa ekipa OiFP postanowiła zaprojektować repertuar z pewną dramaturgią.

- Nasi wielcy dyrygenci zgodzili się wystąpić dwa-trzy raz po to, by  zagwarantować utrzymanie bardzo wysokiego poziomu orkiestry. – wyjaśnia dyrektor.

Już od września 2012 roku jeden wybitny dyrygent będzie zapraszany na 2-3 tygodnie, tylko w tedy zdaniem Skolmowskiego możemy mówić o kształceniu się wzajemnym muzyków i o tworzeniu muzyki naprawdę.

- Nie chodzi o to, żeby błyskać nazwiskami i co tydzień mieć co innego, chodzi o to, żeby dochodzić do pewnej jakości artystycznej - wyjaśnił.

Nowy szef nie szczędzi pochwał orkiestrze OiFP. Uważa, że jest ona na bardzo wysokim poziomie. Przyznał, że ostatnio więcej czasu spędza słuchając prób do inauguracyjnego koncertu, niż we własnym gabinecie. 

W najbliższym sezonie miłośnicy opery zobaczą ją nieco inaczej. Skolmowski zapewnia, że maestro Dondajewski i maestro Kozłowski przygotowali niezwykle wysmakowany cykl koncertów, na którym zaprezentowane zostaną sztandarowe utwory operowe. W październiku odbędą się pierwsze przesłuchania kandydatów na solistów. W operze na stałe ma być około 8-10 solistów, którzy wraz z chórzystami-solistami stworzą zespół realizujący regularne przedstawienia.

W Operze i Filharmonii Podlaskiej będą również przedstawienia i widowiska muzyczne, jakich dotąd nie było. Ukoronowaniem będzie wieczór poświęcony zwierzętom. Roberto Skolmowski wpadł na pomysł koncertu z narratorem na bazie muzyki „Karnawał Zwierząt” Kamila Saint – Saëns’a. Na współpracę przy tym widowisku zgodził się Adam Wajrak, który będzie opowiadał o podlaskich zwierzętach z towarzyszeniem muzyki w wykonaniu naszej orkiestry. Królem zwierząt będzie tu oczywiście żubr, a nie powszechnie znany lew.

- To jedne z wielu szalenie atrakcyjnych koncertów, którymi chcemy się wpisać w pewną działalność społeczną, jaką mają artyści. Chcemy tym przedstawieniem zademonstrować nasz całkowity brak zgody na to żeby Akcent Zoo wyglądało, jak wygląda. Tymi koncertami chcemy zaapelować do wszystkich, którzy mogą pomóc ukończyć przebudowę białostockiego zoo.

Po raz pierwszy, właśnie na tym koncercie,  pojawi się element, który ma na stałe gościć w tym gmachu. Chodzi o połączenie muzyki i innych mediów. Kiedy będzie pokazywany „Karnawał zwierząt” czy  „Piotruś i wilk” , realizatorzy wykorzystają materiały filmowe ludzi z województwa podlaskiego, którzy kręcą z ukrycia żyjące tu zwierzęta.

Na początek tego sezonu usłyszymy IX Symfonię Ludwika van Beethovena, która nie była grana w Białymstoku od prawie pięciu lat. Orkiestrę poprowadzi Jerzy Salwarowski. Tydzień później w filharmonii wystąpi fenomenalny zespół The King’s Singers. Zespół – legenda, jak mówi o nim Skolmowski. - nie ma wspanialej śpiewającej grupy facetów, którzy każdą muzykę unoszą pod niebiosa. To wielkie święto. I tak od gwiazdy do gwiazdy będziemy państwa prowadzić przez cały przyszły sezon. – powiedział z dumą. Więcej informacji.

Zobacz repertuar

Czytaj także: Tam, gdzie muzyka spotyka architekturę

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook