Dodana: 28 październik 2016 12:09

Zmodyfikowana: 28 październik 2016 12:09

Polski rząd nie widzi możliwości wykonania zaleceń KE dotyczących sporu wokół TK

Polski rząd poinformował Komisję Europejską, że nie widzi prawnej możliwości wykonania jej zaleceń dotyczących sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Według unijnych źródeł stanowisko rządu w tej sprawie trafiło do KE.

Ilustracja do artykułu pi0_5468.jpg

Polskie władze miały trzy miesiące na poinformowanie KE, jak zamierzają wdrażać rekomendacje opublikowane 27 lipca. Termin ten upłynął w czwartek o północy.

 

Dziesięciostronicowy dokument, który jest formalnie stanowiskiem polskiego rządu i którego treść poznała PAP, w sposób szczegółowy odnosi się do poszczególnych uwag i zaleceń KE. Stwierdza, że "nie widzi prawnej możliwości wykonania zaleceń", gdyż wiązałoby się to z naruszeniem prawa polskiego.

 

Podkreśla też, że "zalecenia KE oparte są na nieuprawnionej tezie o zasadniczej roli Trybunału Konstytucyjnego w zapewnieniu praworządności w Polsce". Wskazuje, że rolę tę pełnią także inne podmioty, jak Trybunał Stanu czy prezydent.

 

Rząd w Warszawie uważa, że część zaleceń KE straciła na znaczeniu w związku z wejściem w życie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z 22 lipca. Wskazuje, że ustawa ta uwzględnia szereg zaleceń Komisji Weneckiej Rady Europy, a także że w zasadniczej części opiera się ona na rozwiązaniach z ustawy z 1997 r., która obowiązywała przez 18 lat i nigdy nie budziła zastrzeżeń z punktu widzenia standardów demokratycznych.

 

W ocenie polskiego rządu wdrożenie zalecenia KE dotyczącego publikacji i wykonania wyroków TK z 3 i 9 grudnia 2015 r. w sprawie wyboru sędziów Trybunału jest niemożliwe, bo opiera się na wątpliwych przesłankach. Jak wyjaśniono, tamte wyroki nie wskazywały, którzy sędziowie mieli objąć stanowisko.

 

Z kolei wykonanie wyroku TK z 9 marca br. w sprawie konstytucyjności ustawy o Trybunale z grudnia ub.r. jest - w ocenie rządu - bezprzedmiotowe w związku z wejściem w życie nowej ustawy o TK z 22 lipca.

 

W stanowisku wskazano też, że nie można zapewnić automatycznego ogłaszania wyroków TK. Podkreślono także, że polskie prawo nie przewiduje obowiązkowej kontroli konstytucyjności ustaw przez Trybunał przed wejściem w życie przepisów.

 

Tylko prezydent RP może skierować ustawę do TK przed jej podpisaniem, a próby wymuszania takich działań ze strony struktur i organizacji międzynarodowych to naruszenie suwerenności państwa - stwierdza rząd w swym stanowisku.

 

Rząd uważa także, że KE, przygotowując zalecenia, nie dochowała należytej staranności i rzetelności. Dodaje jednak, że liczy na dialog z Komisją.

 

Źródło: www.kurier.pap.pl
http://kurier.pap.pl/depesza/169600/Polski-rzad-nie-widzi-mozliwosci-wykonania-zalecen-KE-dotyczacych-sporu-wokol-TK 

fot.:KPRM 

(oprac.ak)

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook