Ekologiczna produkcja przy wsparciu unijnym. Świecące po zmroku kostki z Grajewa
Ich wytwarzanie jest nie tylko innowacyjne, ale również prośrodowiskowe. Wszystko dzięki nowoczesnym, wysokiej jakości urządzeniom produkcyjnym oraz udoskonalonym procesie wytwarzania kostek. Rozwiązania zastosowane w grajewskiej firmie kosztowały ponad 18 mln zł, z czego 5,4 mln zł pokryła dotacja z funduszy europejskich.
Pomysł na kostkę brukową inną niż wszystkie rodził się w głowie właścicieli firmy od wielu lat. Przedsięwzięcie wymagało budowy nowej hali produkcyjnej oraz zakupu urządzeń wchodzących w skład ciągu technologicznego całej linii produkcyjnej. Inwestycje w dużej mierze umożliwiła dotacja.
Efekt luminescencji
Świecące po zmroku kostki brukowe zawierają specjalne substancje syntetyczne - luminofory, które pochłaniają energię w dzień, a w nocy emitują ją w postaci światła. Dzięki temu np. miejskie chodniki i ciągi komunikacyjne wykonane przy użyciu produktu mogą być bardziej bezpieczne zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów. O tym, komu są sprzedawane, mówił dyrektor zakładu.
– Klientami naszymi są głównie firmy wykonawcze, które budują infrastrukturę dla samorządów. Zasięg naszej sprzedaży to województwo podlaskie i warmińsko-mazurskie. Także wielu indywidualnych klientów interesuje się naszymi kostkami, te z luminescencją robią największe „łał”, jeśli chodzi o zainteresowanie – mówił Robert Perkowski.
Na potrzeby nowej produkcji opracowano autorskie mieszanki stosowanego betonu m.in. zastosowano mieszankę bardziej wilgotną, dzięki czemu kruszywo luminescencyjne jest mocniej utwierdzone w kostce brukowej, co umożliwiło zmniejszenie ilość stosowanego cementu do jej wytworzenia.
Ekoinnowacyjna linia do produkcji
Jednym z kryteriów, które decydowało o przyznaniu funduszy unijnych, była m.in. proekologiczność zaplanowanych przedsięwzięć.
– Cieszy mnie, że projekty unijne mają nastawienie na ekologię. Wymusza się na przedsiębiorcy, żeby zastosował urządzenia i procesy produkcji, które wpłyną korzystnie na ochronę środowiska, na wykorzystanie surowców czy zmniejszą wykorzystanie materiałów, aby uzyskać takie same właściwości użytkowe gotowego wyrobu – zaznaczył Robert Perkowski.
Dyrektor zakładu podkreślał, że dzięki wdrożonemu procesowi produkcji przedsiębiorstwo może zdecydowanie mniej zużywać takich surowców jak cement, domieszki chemiczne oraz woda.
– Dzięki systemowi recyklingu jesteśmy w stanie podczas mycia mieszalników odzyskać resztki kruszyw, gdzie jest odseparowane kruszywo, które nadaje się do dalszej produkcji i woda, która nie jest marnowana, tylko wykorzystywana raz jeszcze, kilkukrotnie nawet, do mycia urządzeń – wymieniał.
Firma Unirol to grajewskie przedsiębiorstwo specjalizujące się m.in. w pracach drogowych i wodnokanalizacyjnych. Firma istnieje od 1989 r., zatrudnia około 60 osób.
Edyta Chodakowska-Kieżel
red.: Barbara Likowska-Matys
fot.: Kamil Timoszuk