WOSiR Szelment przygotowuje się do otwarcia sezonu zimowego
Chociaż zima zawitała już na Suwalszczyznę, na otwarcie ośrodka narciarskiego trzeba będzie jeszcze poczekać. Pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji (WOSiR) w Szelmencie monitorują warunki atmosferyczne, jeśli prognozy się sprawdzą, na nartach będzie można pojeździć w połowie grudnia.
Na razie trwa przygotowanie do zaśnieżania stoków.
– Cały czas przygotowujemy się do otwarcia sezonu zimowego, to kiedy nastąpi, jest zależne od warunków atmosferycznych. Chociaż spadł już śnieg, nie stanowi on warstwy do użytkowania na stoku. Musimy sztucznie zaśnieżyć Jesionową Górę – zaznaczył Daniel Racis, prezes ośrodka narciarskiego WOSiR Szelment.
Do tego posłużą armatki śnieżne, jednak będzie można ich użyć dopiero wtedy, kiedy temperatura wyniesie maksymalnie -4°C i będzie utrzymywać się przez kilka dni. Zaśnieżanie trwa od trzech dni do nawet dwóch tygodni, w zależności od warunków atmosferycznych, w tym wilgotności, która powinna wynosić od 20-30 proc.
Pracownicy WOSiR Szelment stale monitorują prognozy pogody. Cały czas czekają na tzw. „okno pogodowe”, czyli wystąpienie odpowiedniej aury.
– Jeśli prognozy się sprawdzą, będzie to kolejny udany sezon – dodał Daniel Racis.
WOSiR Szelment ma w swojej ofercie snowpark, 10 tras narciarskich różnej skali trudności, a także specjalny tor śnieżno-lodowy do zjazdów pontonem dla wielbicieli swontubingu (zjeżdżanie po śnieżnym, wytyczonym torze na specjalnych gumowych ślizgach).
Dla zmarzniętych jest także oferta wewnątrz budynku - wystawa poświęcona sportom zimowym „Od Marusarza do Małysza i Kowalczyk”. Można na niej zobaczyć takie eksponaty jak: narty olimpijskie i replikę Złotego Medalu Olimpijskiego z 1972 roku Wojciecha Fortuny, a także kombinezon Adama Małysza.
W ubiegłym sezonie, mimo że wyciągi działały przez miesiąc, Jesionowo Górę odwiedziło około 8 tys. osób.
WOSiR Szelmet Sp. z o.o to spółka prawa handlowego, której 100 proc. należy do Samorządu Województwa Podlaskiego.
Paulina Tołcz
red.: Edyta Chodakowska-Kieżel
fot.: archiwum/WOSiR Szelment