Dodana: 8 listopad 2015 10:34

Zmodyfikowana: 8 listopad 2015 10:34

I Mistrzostwa w brydżu sportowym Podlaskiej OIIB. Czas na zawody w Szczyrku

Szesnastu uczestników rozegrało I Mistrzostwa w brydżu sportowym Podlaskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa w systemie par na zapis maksymalny. Członkowie Izby – laureaci pierwszych trzech miejsc - mogą po raz pierwszy w jej historii reprezentować samorząd zawodowy na IV Mistrzostwach Polski Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa w brydżu sportowym, które odbędą się w dniach 11-13 grudnia 2015 r. w Szczyrku.

Ilustracja do artykułu zbiorcze zdjęcie 2.jpg

Turniej odbył się 7 listopada br. Jego uczestników przywitali: Wojciech Kamiński -Przewodniczący Rady POIIB, Piotr Latała – Prezes Zarządu Podlaskiego Związku Brydża Sportowego oraz Grzegorz Zalewski – sędzia sportowy tej dyscypliny.
Życzę Państwu przede wszystkim dobrej zabawy! Tego nigdy nie może zabraknąć w rywalizacji sportowej – podkreślał Wojciech Kamiński otwierając turniej.
Sam zasiadł do stołu w parze z Wacławem Niemotko.  

- Brydż sportowy ma swoje prawidła. Są turnieje indywidualne, turnieje teamów.
My zagraliśmy na tzw. maxa w systemie par. Przez całe zawody grano w stałych parach. Dzięki temu w naszych mistrzostwach mogły wziąć udział osoby związane z budownictwem, które nie przynależą do Izby
– mówił Piotr Nowara pomysłodawca imprezy. Sam grał właśnie w takiej parze z Waldemarem Ładowskim.

Bardzo zależało nam na zorganizowaniu tej imprezy, gdyż pozwoliła ona na wyłonienie reprezentacji na mistrzostwa krajowe. Podlaska Izba takiej reprezentacji do tej pory nie miała, stąd mam nadzieję, że nasza impreza będzie cykliczna. Duże podziękowania należą się pracownikom Biura Podlaskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa, a w szczególności Marcie Dzienisowicz, która czuwała nad rejestracją uczestników – dodaje Piotr Nowara.

- Gracze, którzy mają na co dzień kontakt z brydżem sportowym wcale nie muszą reprezentować dużo wyższego poziomu niż ci, którzy grają w brydża towarzysko. Dużo tu zależy od szczęścia i na tym polega piękno tego sportu. – mówił Grzegorz Zalewski, sędzia brydża sportowego z ramienia Podlaskiego Związku Brydża Sportowego.

- Brydż sportowy rozgrywany jest w systemie porównawczym. Osiągnięty przez daną parę wynik w danym rozdaniu porównuje się z wynikami innych par rozgrywających to samo rozdanie z tym samym układem kart. Te układy są niepowtarzalne gdyż generowane przez komputer. Pary sprawdzają się w dwóch etapach – licytacji, która polega na tym, aby osiągnąć jak najlepszy kontrakt i rozgrywce, gdzie chodzi o osiągnięcie tego kontraktu. Najlepsza para zdobywa 6 punktów, najsłabsza 0. Niezależnie od umiejętności dużą rolę odgrywa szczęście - przy częstej zmianie  stołów rozgrywający są uzależnieni nie tylko od partnera, ale i od innych graczy – dodał  Zalewski.

W brydża grywam raz na dwa tygodnie w gronie kolegów. To raczej męskie spotkania.
Pomimo tego, że moja żona jest dobrym graczem wolę mierzyć się z kolegami –
mówił Wojciech Sykała, który na Mistrzostwach Izby pojawił się z żoną – Grażyną,
jedyną kobietą w stawce.
 – Kiedyś grywałyśmy u sąsiadki, ale ona obecnie zaczęła przygodę z brydżem sportowym. Próbuje swoich sił w profesjonalnych zawodach i tym samym nie ma dla nas już tyle czasu co kiedyś. Jak na razie realizuje się w brydżu mąż – żartowała Grażyna Sykała.

Mistrzostwa wygrała para: Waldemar Święcicki oraz Ryszard Dobrowolski,
były Przewodniczący Rady Podlaskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa, obecnie Przewodniczący Rady Programowej „Biuletynu Informacyjnego POIIB i PdIOA”.

- Z brydżem sportowym oswajamy się. Tym większe zatem dla nas zaskoczenie,
że wygraliśmy!
– żartował  Waldemar Święcicki.

Ryszard Dobrowolski podkreślał, że mistrzostwa odbywały się naprawdę w bardzo serdecznej, koleżeńskiej atmosferze.
-Nie czuliśmy presji rywalizacji, a jeśli już była - motywowała do lepszej gry. Gratuluję organizatorom pomysłu i wykonania
.

Bardzo dobrze się stało, że proces gry w brydża został w Izbie rozpoczęty – stwierdził Piotra Latała, laureat III miejsca w turnieju, Prezes Zarządu Podlaskiego Związku Brydża Sportowego.
Brydż to gra dla ludzi myślących, których tu nie brakowało i wielu z nich chciałbym spotkać w turniejach otwartych, jakie organizuje chociażby sam Związek. Grało mi się bardzo dobrze, a to za sprawą bardzo wysokiej kultury gry zawodników. Czasami
w większych imprezach sportowych emocje biorą górę nad rozsądkiem – tu było inaczej. Brydż to gra od piątego do sto piątego roku życia i są mu obce granice terytorialne.
Dla przykładu Podlaski Związek Brydża Sportowego liczy ok. 230 członków, ale w tej grupie mamy 80 gości z Litwy i Białorusi i są to gracze z którymi należy się liczyć. Mamy również grupy składające się z samych seniorów. Brydż jako gra logiczna - pozwala zachować na dłużej sprawność umysłu.
– dodał.

Drugie i trzecie miejsce w I Mistrzostwach w brydżu sportowym Podlaskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa zajęli odpowiednio: Janusz Karpowicz w parze z Mieczysławem Kudźmą oraz Piotr Latała w parze ze Stanisławem Pochodowiczem.

Patronat honorowy nad imprezą objął Piotr Latała - Prezes Zarządu Podlaskiego Związku Brydża Sportowego oraz Bogdan Kościuczyk - Prezes Białostockiego Klubu Sportowego „Hetman”.

Sponsorem wydarzenia była Spółdzielnia Produkcyjno-Handlowa "Krynka"  

   

 

 

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook