W Kiermusach urodził się żubr
W czwartek, 12 maja, w Ostoyi Żubra w Kiermusach przyszło na świat małe żubrzątko. Maleństwo waży około 18 kilogramów, jest zdrowe, w dobrej kondycji i w świetnym humorze. Nie odstępuje na krok swojej matki i trudno do niego podejść, dlatego nie udało się jeszcze ustalić płci. Małe jest pod stałą opieką weterynarzy i pracowników Ostoi.
Zgodnie z wieloletnim zwyczajem Ostoyi, rozpoczęto już rozmyślania nad imieniem nowego mieszkańca Kiermus. Trwają również dyskusje nad tym, kto zostanie chrzestnym. Zaszczyt jest duży, bo żubrom z Kiermus patronują wyłącznie znakomite osobistości: wybitni artyści, działacze, politycy i samorządowcy.
Dworek w Kiermusach jako pierwsza prywatna firma w Polsce otrzymała w 2005 roku pozwolenie na hodowlę żubrów. Początkowo stado liczyło trzy żubrzyce. W 2010 dołączył do nich samiec o imieniu Powijak. Kiermusiańskie żubry znalazły tam dobre miejsce do życia, bo od tej pory stado regularnie się powiększa, a część z urodzonych osobników jest wypuszczana do lasów Puszcz Knyszyńskiej i Białowieskiej, aby zapewnić im różnorodność genetyczną.
Żubr jest uważany za najbardziej "polskie" zwierzę i jest żywym symbolem Podlasia. Polscy, w tym również podlascy hodowcy zdołali odbudować populację żubra, która przed wojną liczyła tylko kilka osobników i groziło jej wyginięcie. Dzisiaj liczy się je w tysiącach.
Urodzone w czwartek żubrzątko wzbudza duże zainteresowanie gości, którzy nie odstępują od niego z aparatami fotograficznymi. Ostoya liczy 7 hektarów zalesionego terenu i jest otwarta dla wszystkich którzy zechcą odwiedzić nowo urodzonego żubra, jego rodziców i rodzeństwo.
Źródło: Kiermusy Dworek nad Łąkami Biuro Promocji i Obsługi Klienta