Dodana: 11 luty 2015 08:59

Zmodyfikowana: 11 luty 2015 08:59

Działacze ekologiczni pikietowali przeciw depopulacji dzików

Apelują do ministra, by nie dopuścił do masowej rzezi dzików w Podlaskiem. Działacze ekologiczni, między innymi Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, pikietowali przez ministerstwem rolnictwa, by wycofało się z planów całkowitej depopulacji dzików.

Chodzi o obietnice złożone protestującym rolnikom, że w województwie dojdzie do całkowitego wybicia niszczących uprawy dzików. Szacuje się, że chodzi o kilkanaście tysięcy sztuk.

Zdaniem działaczy ekologicznych, tak duży odstrzał nie rozwiąże problemu rolników, a jedynie doprowadzi do dużych strat przyrodniczych. Jak pisze Pracownia, na miejsce uśmierconych dzików przywędrują kolejne z sąsiednich regionów, a dodatkowo akcja musiałaby być prowadzona także w rezerwatach i parkach, gdzie obecnie polowanie jest zakazane.

Działacze Pracowni dodają też, że za gwałtowny rozrost populacji dzika odpowiadają także myśliwi, którzy je dokarmiają, a także rolnicy, którzy sieją coraz więcej kukurydzy i nie zabezpieczają upraw.

Do tej pory w regionie odstrzelono prawie 9,5 tysiąca dzików. Natomiast do końca marca ma być to nawet 12 tysięcy, w tym także ciężarne lochy, bez żadnych okresów ochronnych.


Za: Polskie Radio Białystok, http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/121092

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook