Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi. Edukacyjny „Klekotek” będzie jak nowy
Zarząd województwa przyznał 50 tysięcy złotych na inwestycje w siedzibie Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi w Drozdowie. Plany związanych z tym zamierzeń dyrektor ŁPKDN Mariusz Sachmaciński przekazał Markowi Olbrysiowi, wicemarszałkowi województwa podlaskiego.
Część funduszy przeznaczonych zostanie na poprawę warunków pracy parkowej ekipy oraz niezbędne modernizacje wokół budynku. Głównym zadaniem jest jednak gruntowne odnowienie ścieżki edukacyjnej „Klekotek” w otoczeniu siedziby ŁPKDN.
- Edukacja tu realizowana niewątpliwie budzi wrażliwość i kształtuje mądrych ludzi, którzy cenią i chronią przyrodę. Jestem pewien, że to zostanie w młodych ludziach na długo Dolina Narwi to leżąca w pobliżu sporego miasta oaza nienaruszonej przyrody, a jej tajemnice pomagają poznawać prawdziwi specjaliści. Moją rolą, jako wicemarszałka zajmującego się sprawami ochrony środowiska, jest dbanie, aby mieli warunki do realizowania tej pięknej misji - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
Jak wyjaśnił dyrektor Mariusz Sachmaciński, ścieżka „Klekotek” powstała przed laty z funduszy programu ochrony bociana białego w Polsce Wschodniej. Warunki atmosferyczne jednak stopniowo zniszczyły infrastrukturę.
- Odwiedza nas każdego roku kilka tysięcy uczniów, nauczycieli, studentów, reprezentantów organizacji ekologicznych, turystów. Coraz więcej jest osób starszych, m.in. z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Łomży oraz gości z niepełnosprawnościami. Mają do dyspozycji nie tylko elementy poznawcze, ale także np. wiatę i miejsce na ognisko. Potrzeby edukacyjne, rekreacyjne czy turystyczne muszą tu zaspokajać w warunkach bezpiecznych i estetycznych, a obecnie jest to trudne - wyjaśniał potrzebę inwestycji dyrektor ŁPKDN.
Zresztą nie tylko specjalnie przygotowana ścieżka daje w siedzibie parku „lekcję” obcowania z naturą. Rozmowę co chwilę zagłuszał klangor żurawi, wokalne popisy kosów czy kukułka. Po niebie przemknął samiec wilgi odpędzający od gniazda większego od siebie krogulca. A Mariusz Sachmaciński zapoznał wicemarszałka Marka Olbrysia także z jednym z mniej znanych aspektów działalności Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi.
Szpitalik dla ptaków
To jedno z nielicznych miejsc, gdzie pomoc uzyskują ptaki, które ucierpiały np. w wyniku kontaktu z ludzką cywilizacją. Podopiecznymi „szpitalika” są teraz m.in. młody puszczyk bardzo powściągliwie przyjmujący posiłki w postaci małych ptaków, które straciły życie lub myszy oraz dwa małe szpaki. Cały czas z dziobami otwartymi w nadziei, że pan Kamil precyzyjnie włoży w żółte gardełka larwy mączniaka czy pipetę z wodą.
- To niezwykłe miejsce, gdzie człowiek i natura są partnerami. A nie należy zapominać, jak ogromną siłę promocyjną ma natura dla doliny Narwi i całego naszego województwa. Od czasu premiery filmu Zdzisława Folgi o czterech porach roku w Łomżyńskim Parku w całym kraju otrzymuję gratulacje i głosy zachwytu - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
tekst i fot.: Maciej Gryguc
red.: Anna Augustynowicz