Dodana: 17 styczeń 2017 15:33

Zmodyfikowana: 18 styczeń 2017 14:48

Miejscy radni nie chcą dofinansować Podlaskiej Oktawy Kultur? Stracić mogą tylko białostoczanie

Białostoccy radni planują odebrać dofinansowanie na Podlaską Oktawę Kultur i Festiwal Piosenki im. Łucji Prus organizowanej przez Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury. Oficjalnie dlatego, że chcą inaczej promować miasto. Cezary Mielko, dyrektor WOAK-u, instytucji kultury Województwa Podlaskiego nie ma jednak wątpliwości: - To decyzja polityczna miejskich radnych z Prawa i Sprawiedliwości, która może doprowadzić do tego, że uwielbiana przez tysiące białostoczan impreza w stolicy Podlaskiego odbędzie się w tym roku w znacznie okrojonej wersji.

Ilustracja do artykułu IMG_0497.jpg

Współpraca miasta Białystok i instytucji kultury Województwa Podlaskiego (poza WOAK-iem to także Opera i Filharmonia Podlaska i organizowany tam festiwal Halfway) od lat układała się bardzo dobrze. Miasto dofinansowywało wydarzenia kulturalne, które służyć miały promocji miastu ku uciesze tysięcy białostoczan, ale i coraz większej liczby turystów, których do stolicy Podlaskiego ściągały ciekawe imprezy kulturalne. W tym roku jednak radni Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali poprawki do budżetu miasta, które z tą tradycją zrywa i pozbawia dofinansowania festiwal Halfway (chodzi o 300 tys. zł), Podlaską Oktawę Kultur (150 tys. zł) i Festiwal Piosenki im. Łucji Prus (25 tys. zł).

- Ciągle mamy nadzieję, że radni wyłącznie ze względów politycznych nie odbiorą białostoczanom Podlaskiej Oktawy Kultur, imprezy znanej i cenionej w Polsce, Europie i na świecie. Apelujemy do nich o pozostawienie tej cenionej marki w stolicy Podlaskiego. Niewiele jest w końcu imprez, które cieszą się takim uznaniem i tak pozytywnie budują wizerunek Białegostoku – podkreślała Joanna Gaweł, wicedyrektor WOAK-u.

W 2017 roku festiwal odbędzie się w dniach 26-30 lipca. Podlaska Oktawa Kultur to nie tylko barwne tańce i stroje, ale też piękna muzyka. Co roku na festiwalu poznajemy dźwięki charakterystyczne dla kultur z różnych stron świata - nie inaczej będzie podczas tegorocznej edycji.

- W tym roku ze względu na 10., jubileuszową edycję, chcemy zaprosić najlepsze zespoły ze wszystkich poprzednich edycji. Jesteśmy zdumieni decyzją radnych Prawa i Sprawiedliwości o niedofinansowaniu naszego przedsięwzięcia, tym bardziej, że władze miasta Białegostoku zapewniały nas o zabezpieczeniu potrzebnych środków, czyli 150 tys. na Podlaską Oktawę kultur i 25 tys. zł na Festiwal im. Łucji Prus – podkreśla Cezary Mielko. - Obecna sytuacja powoduje, że rozważamy możliwość przesunięcia głównych koncertów do innych miejscowości, gdzie samorząd będzie bardziej przychylny. W Białymstoku pozostaną ewentualnie jeden albo dwa wydarzenia, a nie sześć jak było do tej pory.

Już w środę 18 stycznia Cezary Mielko ma zaplanowane spotkanie z samorządowcami i szefami jednostek kultury z Podlaskiego. Chce z nimi porozmawiać na temat ewentualnego przeniesienia głównych koncertów poza Białystok. Pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury ciągle jednak mają nadzieję, że radni zmienią zdanie i Podlaska Oktawa Kultur będzie cieszyć białostoczan w niezmienionej formule.

W załączeniu list otwarty Pana Zygmunta Ciesielskiego adresowany do Pana Mariusza Krzysztofa Gromko - Przewodniczącego Rady Miasta Białystok w związku z decyzją radnych miejskich PiS, którzy postanowili zrezygnować z dofinansowania przez miasto Podlaskiej Oktawy Kultur.

(mk)

 

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook