Najwięcej niespodzianek - i to niezbyt przyjemnych - sprawiła aura. Zaczęło się w styczniu od rekordowych, trzydziestostopniowych mrozów. 
  
Ciepła, a do tego bardzo sucha była wiosna. I początek lata. Lipiec
w regionie był najgorętszy od pięciu lat. Jakby tego było mało - w sierpniu nad regionem przeszły nawałnice. Wiatr łamał drzewa i słupy energetyczne. Pioruny wywołały kilkanaście pożarów.

Rok 2006 to był kolejny rok walki o obwodnicę rozjeżdżanego przez tiry Augustowa. Mieszkańcy pikietowali – minister środowiska w końcu zgodził się na estakadę nad Doliną Rospudy. I kiedy wydawało się, że los obwodnicy jest przesądzony – w grudniu wyjaśnień w jej sprawie zażądała Komisja Europejska. Mimo starań zarządu województwa – nie udało się też rozpocząć innej ważnej dla regionu inwestycji - budowy lotniska. Efektów nie przyniosły także jak na razie wielomiesięczne zabiegi władz klubu i kibiców Jagiellonii o zgodę na wybudowanie w centrum Białegostoku galerii handlowej. Zgodzili się na to radni, ale ich uchwałę zakwestionował wojewoda.

Udało się za to rozpocząć budowę nowego gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej. Tu zgodne były i władze miasta i województwa.

Miniony rok przyniósł ważne wydarzenie w życiu białostockiego kościoła. Metropolia ma nowego arcybiskupa - Edwarda Ozorowskiego. Od kilku tygodni mamy też nowe władze lokalne. W listopadzie wybraliśmy ponad 2200 radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów.

Niestety - podlaskie jako jedyne województwo w kraju ciągle nie ma zarządu. Kolejną nieudaną próbę jego wyłonienia sejmik podjął dwa dni temu.

TVP3 Białystok