Zmian w Jagiellonii - ciąg dalszy
Z białostockiego klubu zwolniony został Zbigniew Skoczylas, szkoleniowiec rezerw. Natomiast 2 piłkarze - Dariusz Łatka i Robert Speichler dowiedzieli się, że mogą sobie szukać innych drużyn.
Zwolnienie Skoczylasa i decyzja o rezygnacji z usług Łatki i Speichlera były zaskoczeniem dla wszystkich, także dla samych zainteresowanych.
- Jestem mocno zaskoczony. Szczerze mówiąc, trudno mi zgadywać, dlaczego trenerzy i zarząd zdecydowali, że nie widzą mnie w drużynie. Dostałem zielone światło dla poszukiwań nowego klubu i trzeba będzie się za czymś rozejrzeć. Trudno, takie jest życie - przyznaje Łatka.
Decyzja o zwolnieniach zdziwiła wielu fanów. Łatka i Speichler uchodzą za ikony białostockiej drużyny i cieszą się sporą popularnością wśród kibiców.
Z klubem pożegnał się trener drugiego zespołu. Skoczylasowi wypowiedziano umowę o pracę. Jego miejsce zajmą prawdopodobnie Dariusz Bayer i Cezary Łaski.
Pracę w "Jadze" rozpoczyna za to Janusz Jedynak - nowy trener bramkarzy. Do kadry dołączył też Rafał Naskręt. O pozyskanu Naskręta mówiło się już dawno, bo zabiegał o to sam trener Tarasiewicz, znający doświadczonego piłkarza z pracy w Śląsku Wrocław. 28-letni zawodnik, noszący się wcześniej z zamiarem zakończenia kariery, ustalił już szczegóły rocznego kontraktu.
Ponadto o pracę w drużynie żółto-czerwonych zabiega: czterech Litwinów, Turek i czwórka zawodników z polskich lig. Grupę uzupełnił eksjagiellończyk Marcin Dworzańczyk i na razie to on robi najlepsze wrażenie.
Kurier Poranny