Wypadek rolniczy we wsi Kropiewnice
Pod kołami własnego ciągnika zginął rolnik ze wsi Kropiewnice w gminie Kobylin Borzymy. Mężczyzna naprawiał pojazd nie wyłączając silnika. Prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu.
Tragedia wydarzyła się w piątek po południu. 59-letni rolnik ciągnikiem usuwał z pola połamane przez wichurę drzewa. Gdy maszyna zawiodła, zaczął naprawiać skrzynię biegów. Jak mówi asp. Andrzej Chlabicz z Posterunku Policji w Sokołach – Rolnik pojazd wprowadził w ruch, w tym czasie próbował do niego wsiąść jednak dostał się pod tylne koła pojazdu, został przez nie przejechany.
Mężczyzna miał połamane żebra i wewnętrzne obrażenia. Zmarł w nocy w łomżyńskim szpitalu. Jak dowiedzieli się nieoficjalnie dziennikarze – był pijany. Sprawę bada policja.
TVB