W rezultacie producent urządzeń oraz narzędzi magnetycznych i elektromagnetycznych zyska pomoc przy projektowaniu nowych produktów, zaś uczelnia może liczyć na miejsca pracy i praktyki dla swoich studentów i absolwentów.

- Postawiliśmy na innowacyjność. Niektóre problemy, na jakie będziemy napotykali w przyszłości, projektując nowe produkty, staną się tematami badań naukowych, a także prac dyplomowych absolwentów uczelni - mówi Zbigniew Gołąbiewski, prezes Promotechu.

Porozumienie zawarto na początku stycznia, ale nieformalna współpraca zaczęła się już w zeszłym roku. Jej efektem jest już kilka prac dyplomowych. Plany na ten rok są jeszcze ambitniejsze. Tematów prac i badań przybywa i są one coraz wszechstronniejsze.

W zamian za pomoc naukową Promotech organizuje studentom praktyki, które dają im nie tylko możliwość nabycia doświadczenia, ale także zarobku.

Pod koniec stycznia staż w spółce skończy sześciu absolwentów. Kilku z nich firma zatrudni w tworzonym od lutego biurze projektowym, które będzie pracowało nad innowacyjnymi wyrobami.

Promotech sp. z o.o. istnieje od 1987 r. Eksportuje ponad 95 proc. swojej produkcji do 32 krajów. Największymi odbiorcami są: Niemcy, Stany Zjednoczone, Dania, Holandia, Australia, a na wschodzie Białoruś.

Gazeta Wyborcza