Władze Augustowa gotowe wstrzymać budowę obwodnicy
Władze Augustowa zgodzą się na wstrzymanie budowy obwodnicy miasta. Stawiają warunek: Komisja Europejska musi przekonać Polskę do zamknięcia polsko-litewskiego przejścia granicznego w Budzisku
To właśnie do tego przejścia prowadzi trasa nr 8, którą przez Augustów przejeżdża dziennie kilka tysięcy ciężarówek. - Skoro Komisja Europejska lekką ręką wstrzymuje budowę obwodnicy, na którą Augustów czeka 15 lat, to nie powinno być problemu z zatrzymaniem tirów – argumentuje Leszek Cieślik, burmistrz Augustowa. Te słowa to ewidentna riposta do wczorajszego wystąpienia unijnego komisarza ds. ochrony środowiska w sprawie inwestycji w Dolnie Rospudy.
Komisja Europejska postanowiła wysłać do polskich władz kolejny list, w którym domaga się wyjaśnień na temat inwestycji. Jeśli Warszawa szybko na niego nie odpowie, Komisja zwróci się do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, by ten nakazał Polsce wstrzymanie budowy. W grudniu KE uznała budowę obwodnicy Augustowa za sprzeczną z prawem unijnym. Mimo to polscy urzędnicy zgodzili się na rozpoczęcie budowy.
Władze miasta uważają, że w przypadku zablokowania inwestycji przejście graniczne w Budzisku powinno zostać zamknięte. Wtedy mieszkańcy miasta będą mogli spokojnie czekać na wszelkie prawne rozstrzygnięcia w tej sprawie. Burmistrz ostrzega, że wstrzymanie budowy obwodnicy bez sensownego zadośćuczynienia skończy się bardzo uciążliwymi protestami mieszkańców Augustowa.
PAP