Uwaga na oszusta
Policja poszukuje oszusta, który podszywał się pod pracowników ZUS. Mężczyzna usiłował od rencistów i emerytów wyłudzić pieniądze.
O próbie takiego oszustwa poinformował ZUS jeden z emerytów. Jak się okazało zadzwonił do niego mężczyzna, który podając się za urzędnika, poinformował, że jego świadczenie zostanie ponownie przeliczone i emerytura będzie wyższa. Warunek. Mężczyzna ma zapłacić 400 złotych. Zdziwiony emeryt postanowił osobiście to sprawdzić i sam zadzwonił do ZUS-u. Od urzędników dowiedział się, że to oszustwo.
- To już kolejny taki przypadek zgłoszony do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - informuje Anna Krysiewicz, rzecznik prasowy ZUS.
Ale w innych przypadkach oszust nie telefonował, lecz osobiście odwiedzał emerytów i rencistów w domu. Udało mu się nawet wyłudzić pieniądze.
Na policję dotychczas nie wpłynął żaden sygnał w tej sprawie.
- Żałujemy, że ZUS wcześniej nie poinformował nas o oszuście. Ale oczywiście natychmiast zajmiemy się sprawą - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
Gazeta Wyborcza