Około 20-stu rodziców protestowało w poniedziałek (5 lutego) przed szkołą w podsuwalskiej wsi Żubrynek. Czekali na nauczyciela matematyki, żeby nie wpuścić go do szkoły. Podejrzewają że molestował ich dzieci. Pedagog nie pojawił się w pracy.


Rodzice protestując mówili głośno, że powinien szukać sobie innej pracy. Do Żubrynka przyjechał też wójt gminy Raczki - Roman Fiedorowicz, który od piątku próbował znaleźć nauczycielowi miejsce w innej szkole w gminie. Żaden z dyrektorów nie chce jednak nauczyciela u siebie. Dyrektorka szkoły powiedziała, że czeka na pismo od komisji nauczycielskiej przy wojewodzie z informacją, kiedy jej decyzja się uprawomocni, by przywrócić matematyka do szkoły.


Do tej pory nauczyciel nie mógł przychodzić do pracy. Rodzice zapowiadają, że w chwili gdy nauczyciel zostanie przywrócony do pracy oni znowu przyjadą protestować przed szkołą w Żubrynku. Sprawę wyjaśnia też suwalska proklurautura, ciągle przesłuchuje świadków. Wyniki śledztwa poznamy jeszcze w tym miesiącu. Komisja nauczycielska przy wojewodzie, nie dopatrzyła się w zachowaniu nauczyciela niczego złego. Po miesięcznej przerwie przywróciła go do pracy. On sam przyznał, iż dotykał i przytulał dzieci.

Radio Białystok