Dodana: 12 marzec 2007 07:56

Zmodyfikowana: 12 marzec 2007 07:56

Polska prapremiera jednoaktówki Nabokova

Specjalnie zamówione tłumaczenie. Absolutna polska prapremiera. Polsko-litewska artystyczna kooperatywa. Słowem - projekt teatralny "Biegun", który przygotowuje właśnie Białostocki Teatr Lalek.

"Biegun" - jednoaktówka Vladimira Nabokova - nie była dotąd nigdzie wystawiana. Nigdy nie była tłumaczona z rosyjskiego na obcy język. Aż do teraz. Na zamówienie Białostockiego Teatru Lalek "Biegun" przełożyła jedna z najlepszych polskich tłumaczek - Irena Lewandowska (tłumaczyła m.in. Bułhakowa, Jerofiejewa, Okudżawę, Sołżenicyna). BTL ma już scenariusz i projekt scenografii. Pracę nad nią zaczęła pracownia lalkarska, a wkrótce zaczną się próby.

W realizację zaangażowani są polscy i litewscy artyści. Głównym koordynatorem przedsięwzięcia jest wileńska scenografka Julia Skuratova. Białostoccy pasjonaci teatru zdążyli już poznać to nazwisko. Przed niespełna rokiem od wystawy scenografii, makiet i lalek, przygotowanych przez jej podopiecznych z Wileńskiej Akademii Sztuk Pięknych - zaczął się w Białymstoku Międzynarodowy Festiwal Szkół Lalkarskich. A ledwie dwa miesiące temu w Akademii Teatralnej mogliśmy oglądać "Sen nocy letniej" w reż. Czołpińskiego z bajeczną, zupełnie niezwykłą scenografią Skuratovej właśnie.

W 2004 roku talenty młodej scenografki dostrzegł Marek Waszkiel, obecny dyrektor BTL, wtedy jeszcze prorektor Akademii Teatralnej. Ściągnął ją na staż do białostockiej uczelni. I tak zaczęła się współpraca artystki z Białymstokiem.

- Kiedyś mi powiedziała, że jej marzeniem jest wystawienie właśnie tej nieznanej jednoaktówki Nabokova - mówi Waszkiel. - A że od jakiegoś czasu na najmniejszej scenie BTL, tzw. kieszeni scenicznej, prezentujemy rozmaite spektakle eksperymentalne, otwieramy się na młodych twórców z interesującymi pomysłami - uznałem, że projekt "Biegun" doskonale się w to wpisuje.

Pod względem scenograficznym spektakl zapowiada się obiecująco - Skuratova ma wielką wyobraźnię i do produkcji lalek wykorzystuje najróżniejsze materiały: od zardzewiałego metalu poczynając, na słomie i styropianie kończąc. W pracy pomagać jej będą młodzi artyści z Litwy, którzy robią specyficzny rodzaj konstrukcji lalkowych ze zlutowanego metalu, przypominające awangardowe rzeźby.

Z Litwy pochodzi też kompozytor - Antanas Kucinskas. Ale reżyserką spektaklu będzie już Polka - Ewa Piotrowska, absolwentka białostockiej Akademii i dyrektor artystyczny rzeszowskiego teatru "Maska"

Spektakl rozgrywać się będzie na planie lalkowo-aktorskim. Zagrają: Adam Zieleniecki, Artur Dwulit, Ryszard Doliński i Krzysztof Bitdorf. Opowiedzą o dramacie zdobywców bieguna, jaki miał miejsce w styczniu 1912 roku: z Antarktydy wraca Robert Scott z drużyną. Już wiedzą, że się spóźnili - Amundsen był pierwszy...

Gazeta Wyborcza

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook