Dodana: 25 styczeń 2007 07:31

Zmodyfikowana: 25 styczeń 2007 07:31

Oszust w rękach policji

Suwalscy policjanci zatrzymali oszusta, który przed dwoma tygodniami wyłudził 180 tys. zł od dwóch Litwinów.

38-letni Robert M. oszustwami przy wymianie waluty zajmował się zawodowo. Był na tyle przebiegły, że działał jedynie poza miejscem swojego zamieszkania. Upodobał sobie wschodnią i południową część Polski (sam pochodzi z zachodniej).


Można go było spotkać na bazarach, gdzie po okazyjnie wysokich kursach wymieniał walutę obcokrajowcom. Kiedy tylko zdobywał ich zaufanie, ci zgłaszali się do niego, by wymienić większą kwotę pieniędzy.


W ten sposób w połowie stycznia przed jednym z suwalskich sklepów oszukał dwóch Litwinów. Obaj wcześniej wymieniali u niego walutę. Teraz chcieli zamienić 45 tys. euro na lity. Oszust zamiast 166,5 tys. litów dał im pokaźny zwitek równo pociętych kartek papieru okryty dwoma prawdziwymi banknotami.


O dziwo, zatrzymanie naciągacza nie było trudne. Suwalscy policjanci rozesłali do komend w całej Polsce pytanie, czy w tych rejonach nie dochodziło do podobnych oszustw. Przyszło kilka odpowiedzi, a do każdej dołączone było zdjęcie oszusta. Fotografie podejrzanych pokazano poszkodowanym Litwinom, a ci rozpoznali Roberta M. Zatrzymanie mężczyzny było już tylko formalnością.


38-latek trafił już na trzy miesiące do aresztu. Na razie trwają ustalenia, ile osób oszukał. Wiadomo, że postępowania przeciw niemu prowadzi kilka prokuratur w kraju.


Gazeta Wyborcza

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook