Na razie obiekt jest zamknięty dla zwiedzających - poinformował w środę Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, którego filią jest supraska placówka.

Muzeum Ikon, jedna z największych takich placówek w kraju, mieści się na terenie ponadpięćsetletniego prawosławnego klasztoru w Supraślu, w odremontowanej części dawnego Pałacu Opatów. Zostało uroczyście otwarte na początku października ubiegłego roku, ale już wówczas zapowiadano, że kilka miesięcy potrwa jeszcze przygotowywanie multimedialnej ekspozycji. Okazało się, że na czas prac trzeba było jednak zamknąć placówkę dla zwiedzających. Jak powiedział dyrektor Lechowski, zanim stało się to pod koniec października, dziennie muzeum odwiedzało po kilkaset osób.

Według niego, ostateczna wersja ekspozycji, z wykorzystaniem m.in. światła i dźwięku, będzie gotowa za 3-4 tygodnie. Jej koszt to ok. 1,5 mln zł. Supraska placówka ma w swoich zbiorach ok. 1200 ikon, z których najstarsze datowane są na przełom XVII i XVIII wieku. Zdecydowana większość to ikony zatrzymane przez celników w czasie prób ich przemytu do Polski.

Stała ekspozycja muzeum to około trzystu ikon, cerkiewne przedmioty sakralne oraz unikalne XVI-wieczne freski supraskie. W ramach swojej działalności muzeum będzie także prowadzić konserwację ikon, warsztaty edukacyjne i archiwizację zabytków kultury cerkiewnej.

Pomysł utworzenia Muzeum Ikon w Supraślu zrodził się w 1998 roku, rok później Muzeum Podlaskie podpisało stosowną umowę - dotyczącą przede wszystkim dzierżawy pomieszczeń - z prawosławną diecezją białostocko-gdańską.

Pieniądze na otwarcie placówki, w pierwszym rzędzie na remont kapitalny pomieszczeń, pochodziły przede wszystkim z kontraktu dla woj. podlaskiego, budżetu samorządu województwa oraz od ministra kultury.

PAP

***

Zobacz także