"Bykowe" w Lipsku?
Czy "starzy kawalerowie" z Lipska będą płacić tzw. bykowe ?Władze Lipska rozważają możliwość wprowadzenia tzw. podatku bykowego.
Płaciliby go tzw. "starzy kawalerowie", czyli mężczyźni po trzydziestce. Na pomysł wpadli mieszkańcy okolicznych wsi. W świetle prawa jest on jednak niewykonalnych dlatego władze planują przeprowadzenie referendum. Podatek bykowy funkcjonował w Polsce do końca lat 70 i płacili go mężczyźni, którzy po ukończeniu 26 lat, nie założyli rodzin i nie spłodzili dzieci. Koncepcja miała zapobiegać niżowi demograficznemu i jak się okazuje nadal może być aktualna. Bo jak informuje wice burmistrz Lipska Bogdan Wysocki, na jednym z wiejskich zebrań mężczyźni zaproponowali, by przywrócić to męskie myto.- Padła taka propozycja, by płacili wszyscy mężczyźni, którzy po ukończeniu 30 lat, nie doczekaliby się dzieci – informuje. A, że gmina Lipsk boryka się z problemem niżu demograficznego pomysł opodatkowania starych kawalerów wydał się władzom kuszący. Wice burmistrz zdaje sobie jednak sprawę z tego, że wprowadzenie nowego podatku - zwłaszcza tak kontrowersyjnego - nie byłoby zgodne z prawem. Dlatego władze planują przeprowadzenie referendum. Mieszkańcy Lipska na ten temat zdania mają jednak podzielone. Za wprowadzeniem podatku jest wielu panów. Za to kobiety, zdecydowanie są temu przeciwne. Referendum nie odbędzie się w najbliższym czasie, bo włodarze chcą najpierw upewnić się, jak wielu lipszczan na poważnie myśli o opodatkowaniu "starych kawalerów".
Radio Białystok