Dodana: 1 marzec 2007 07:15

Zmodyfikowana: 1 marzec 2007 07:15

Budki telefoniczne do likwidacji

Właściciel budek telefonicznych – Telekomunikacja Polska zaczyna ich likwidację. 350 aparatów telefonicznych już niedługo zniknie z białostockich ulic.

Powód? Ich utrzymywanie jest nieopłacalne.

Według danych TP SA, w naszym mieście znajduje się 1031 automatów publicznych, w tym 563 dla osób niepełnosprawnych. Są to głównie nowoczesne telefony, z których można wysyłać SMS-y i e-maile. To właśnie z nich najczęściej wzywamy policję, pogotowie ratunkowe bądź straż pożarną. Takie tradycyjne aparaty publiczne są jednak wypierane przez telefony komórkowe, a tych jest coraz więcej.


- Są takie lokalizacje automatów, do których musimy dopłacać, np. w centrach handlowych - decyzję o likwidacji budek tłumaczy Izabella Szum, szefowa biura prasowego Telekomunikacji Polskiej w Krakowie. Podkreśla, że zmiana liczby telefonów dotyczyć będzie głównie miast.
W Białymstoku ubędzie nam około 350 budek.


- Jesteśmy jednak zobowiązani do utrzymywania aparatów dla osób niepełnosprawnych. Jedna budka musi przypadać na 2 tysiące mieszkańców - mówi Szum.


Znacznie wzrośnie natomiast liczba budek na wsiach, gdzie do tej pory mieszkańcy narzekali na ich brak. Przybędzie tam ok. 60 aparatów. Telekomunikacja zmiany chce przeprowadzić w ciągu dwóch lat.


Kurier Poranny

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook