Badania polskich miast
Białystok – według jego mieszkańców jest czysty i zielony, chociaż biedny.
Wraz z 20 innymi miastami Białystok trafił pod lupę specjalistów od badania opinii społecznej z firmy PBS DGA. Na zlecenie "Gazety" - w ramach trwającej od tygodnia akcji Przystanek Miasto - przebadali oni telefonicznie trzystuosobową, reprezentatywną grupę jego mieszkańców.
W porównaniu ze średnią z wszystkich badanych miast Białystok jest według jego mieszkańców wyjątkowo czysty. I nawet to, że w samym centrum tkwi obskurny bazar z nieodzownymi przy takich przedsięwzięciach hałdami śmieci, opinii obywateli grodu nad Białą nie zmienia. Wynik - aż 71 proc. respondentów zadowolonych ze stopnia czystości w mieście - stawia Białystok na wyjątkowej pozycji na tle innych metropolii. Podobnie rzecz ma się, jeśli zapytać o to, czy nasze miasto tonie w zieleni: zaledwie 10 proc. respondentów jest przeciwnego zdania.
Biorąc pod uwagę odpowiedzi na kolejne pytania: o bogactwo i nowoczesność, można mieć wrażenie, że w przypadku Białegostoku mamy do czynienia z tradycyjnym, biednym, ale schludnym obejściem, położonym na skraju lasu. Ponad 60 proc. respondentów uważa bowiem, że to miasto mało zamożne, a tylko niewiele ponad dziesięć - że nowoczesne. To bardzo odróżnia nas od innych badanych ośrodków. Średnia odpowiedzi dla tych pytań w 21 miastach to odpowiednio 44 i 28 proc. Ciekawe jest również to, że chociaż badani mieszkańcy Białegostoku podkreślają jego biedę, to ich dochód (również uwzględniany w badaniu) praktycznie nie odbiega od osiąganego w innych miastach.
Z badania jednoznacznie też wynika, że w porównaniu ze średnią krajową Białystok jest stosunkowo młodym, do niedawna szybko rosnącym miastem. Dwie trzecie badanych jest rdzennymi mieszkańcami, reszta to napływowi - o różnym stażu. Wśród nich najwięcej jest takich, którzy nad Białą żyją już dłużej niż pięć lat - ponad 85 proc., a dłużej niż dziesięć - ponad 60 proc. Z tego jasno widać, że czas dynamicznego przyrostu ludności nasze miasto ma za sobą, przynajmniej na razie. I to - zdaniem większości respondentów - dobrze. Prawie 80 proc. określa wielkość miasta jako "w sam raz". Tylko 18 chciałoby, żeby grodowi nad Białą przybyło mieszkańców.
Ciekawie przedstawiają się odpowiedzi na pytanie, czy Białystok jest miastem ze swoim niepowtarzalnym charakterem i klimatem. Zależą one od tego, czy postawiono je rdzennym, czy też napływowym mieszkańcom. "Zdecydowanie tak" odpowiada prawie 40 proc. tych pierwszych i dwa razy mniej drugich - tak, jakby żyli tu zbyt krótko, by ten klimat poczuć.
W sondażu badano też opinie na temat cech charakteru mieszkańców Białegostoku. Dokładnie połowa z zapytanych białostoczan uważa, że są hojni, 60 proc. - że punktualni. Zdecydowana większość - bo 90 proc.- potwierdza obiegową opinię o białostockiej gościnności, a prawie trzy czwarte - o uprzejmości. Ponad 78 proc. badanych jest zdania, że ludzie nad Białą mają poczucie humoru, podobny odsetek ocenia ich jako przystojnych. W tej kategorii pytań wyniki uzyskane w Białymstoku - z wyjątkiem wyraźnie wyróżniającej się na plus gościnności - niewiele odbiegają od średniej krajowej.
Białystok nie jest na pewno - według sondażu - miastem laickim. 87 proc. badanych określa mieszkańców mianem religijnych - to o dziesięć procent więcej niż średnia dla badanych miast.
Podobnie wyraźnie Białystok wyróżnia się w kwestii orientacji politycznej. Procent respondentów uważających, że mieszkańcy są prawicowi, niewiele odbiega od średniej (odpowiednio 44 i 41 proc.). Natomiast określających mieszkańców Białegostoku jako lewicowych było bardzo mało - zaledwie 17 proc. 40 proc. nie potrafiło udzielić odpowiedzi na to pytanie.
Niezależnie od tego, czy w oczach białostoczan nie wszystko w naszym mieście jest w porządku, większość badanych je lubi, a niemało nawet kocha. Tutaj odpowiedzi znów zależą od miejsca urodzenia - darzących Białystok uczuciem najgłębszym jest znacznie więcej wśród autochtonów niż napływowych (24 i 14 proc.). Chociaż w żadnej z tych dwóch grup nie ma znaczącej liczby osób, która darzy miasto uczuciami negatywnymi, to prawie jednej piątej napływowych Białystok jest zupełnie obojętny.
Sondaż przeprowadzony przez PBS DGA, badanie telefoniczne na 300-osobowej próbie mieszkańców Białegostoku w wieku 25-40 lat, termin realizacji 3-18 lutego 2007 r.
Gazeta Wyborcza