1200 skarg na lekarzy
W ciągu 2006 roku do podlaskiego NFZ trafiło ponad 1200 skarg pacjentów.
Ubezpieczeni w podlaskim NFZ skarżyli się przede wszystkim na specjalistów, lekarzy rodzinnych, a także na szpitale. Chorym nie podobały się długie kolejki na wizyty, a także to, że lekarze nie przestrzegają czasu pracy.
- Na drzwiach gabinetu specjalista pisze, że przyjmuje do godziny 13, pacjent przychodzi o godz. 11, a lekarza już nie ma - mówi Agata Dyszkiewicz, rzecznik praw pacjenta w podlaskim NFZ.
- Były problemy z zarejestrowaniem się na wizytę, często można było usłyszeć: nie zapisujemy, bo skończyły się limity.
W dalszym ciągu są problemy z otrzymaniem skierowania na badania diagnostyczne.
Również specjaliści próbowali oszczędzać, jak tylko mogli.
- Choć powinni robić i płacić za specjalistyczne badania, wysyłali pacjentów do prywatnych laboratoriów, by ci robili je za własne pieniądze. To jakieś nieporozumienie - denerwuje się Agata Dyszkiewicz. W niektórych przypadkach jej interwencje pomogły i szpitale zwróciły niesłusznie pobrane pieniądze: - Jeden ze szpitali zażądał od pacjentki zapłaty za śruby użyte podczas operacji kolana, tłumacząc, że użyto lepszych, ponadstandardowych - opowiada.
W innej sprawie wystarczył telefon z NFZ, by szpital zwrócił niesłusznie pobrane 46 zł od 90-letniej schorowanej kobiety.
- Otrzymała ona rachunek za odwiezienie karetką ze szpitala do domu - wyjaśnia Dyszkiewicz.
- Kobieta miała uraz biodra i nie była w stanie sama się poruszać. Po mojej interwencji zwrócono jej całą kwotę.
Dyszkiewicz przyznaje, że w sprawach dotyczących tzw. błędów w sztuce lekarskiej jest bezsilna:
- Nie jestem w stanie ustalić, czy dany lekarz postępował zgodnie z zasadami wiedzy medycznej.
Takie sprawy kierowaliśmy do rzecznika odpowiedzialności zawodowej w izbie lekarskiej lub sugerowaliśmy skierowanie sprawy do prokuratury lub sądu cywilnego.
Takich skarg w zeszłym roku było kilka.
Rzecznik praw pacjenta przyjmuje skargi codziennie w godz. 8 -16 w siedzibie NFZ przy ul. Pałacowej 3, tel. 745-95-77
Gazeta Wyborcza