Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego: o kondycji finansowej i przyszłości podlaskich szpitali
Kolejne posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego odbyło się dziś, 6 grudnia w sali Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Uczestniczyli w nim podsekretarz stanu w ministerstwie zdrowia Piotr Gryza i prezes NFZ Andrzej Jacyna, parlamentarzyści, przedstawiciele władzy samorządowej, dyrektorzy szpitali i przedsiębiorcy.
Przybyłych powitał przewodniczący WRDS Józef Mozolewski, a następnie oddał głos dr Waldemarowi Pędzińskiemu, wiceprzewodniczącemu WRDS, który przygotował analizę sytuacji finansowej służby zdrowia w województwie podlaskim.
- Z analizy wynika, że większość naszych szpitali zamknie rok na minusie. Kto powinien dofinansować szpitale i czy ze spokojem możemy oczekiwać roku 2017? Z jakich środków powinna być finansowana płaca minimalna i stawka godzinowa? Czy zasadne jest planowanie i realizowanie inwestycji? Jakie są prowadzone działania, gdy brakuje lekarzy? Czy wdrożenie sieci szpitali prowadzi do zamknięcia któregoś? – od postawienia pytań rozpoczął dyskusję dr. Pędziński.
Samorządowcy byli zgodni, to na nich, jako na właścicielach ciąży obowiązek dofinansowania szpitali i dbania o inwestycje.
- Samorząd województwa jest organem założycielskim 13 jednostek służby zdrowia, niektóre z dużym wieloletnim zadłużeniem, staramy się zmniejszać koszty, ale kiedyś trzeba będzie ten dług zapłacić. Staramy się wydawać środki racjonalnie, musimy też inwestować, a w wielu placówkach skończyć to co zaczęliśmy. Dla nas ten rok jest trudny, a główny problem, to jakim wynikiem finansowym go zamkniemy – powiedział Marszałek Województwa Podlaskiego Jerzy Leszczyński.
- Często powstaje pytanie, w jaki sposób pokryć ujemny wynik finansowy. A są sytuacje, jak w szpitalu , którzy dziś odwiedziłem (oddział pediatrii i neurologii Szpitala Wojewódzkiego w Białymstoku), że natychmiast trzeba inwestować nie patrząc na wynik finansowy. Trzeba wymagać odpowiedzialności, a my staramy się być odpowiedzialni za nasze placówki i podnosić jakość usług tam, gdzie inwestycje są konieczne – dodał Członek Zarządu Województwa Bogdan Dyjuk.
Radny województwa i dyrektor szpitala w Zambrowie Bogusław Dębski stwierdził, że zgadza się z resortem odnośnie tworzenia sieci szpitali i zmiany sposobu kontraktowania, ale… - szereg zastrzeżeń zawarł w piśmie skierowanym do ministra i do członków WRDS.
Zgromadzeni na sali zadawali pytania odnośnie swoich placówek. Krzysztof Teodoruk, dyrektor szpitala miejskiego w Białymstoku pytał wprost o przyszłość placówki, którą kieruje – będzie w sieci, czy będzie zlikwidowana.
- Dyrektor podlaskiego NFZ palcem wskazał pański szpital, jako jeden z dwóch, które powinne uzupełnić sieć szpitali – uspokajał wiceminister Piotr Gryza.
Tłumaczył, że ustawa ma za zadanie uporządkować system szpitalny, który jest nieuporządkowany, co powinno być w szpitalu powiatowym, a co wojewódzkim, czym powinien się zajmować, jak poruszać. Jeśli jakiś szpital nie będzie spełniać kryteriów i nie znajdzie się w sieci, nie oznacza to, że zostanie zamknięty.
- Sieć nie zamyka wszystkiego, jeśli jakiś szpital nie spełni kryteriów, nie znajdzie się w sieci, będzie funkcjonował poza nią i będzie podlegał konkursowaniu NFZ, jak do tej pory. Nie ma powodów, by zamykać szpitale. – mówił wiceminister Gryza.
Czy to oznacza, że będą miały trudniej? Odpowiedź na to pytanie nie była łatwa. Tak jak bez odpowiedzi pozostały inne pytania postawione przez dr Pędzińskiego na dzisiejszym spotkaniu.
(at)