Uniwersyteckie Centrum Onkologii (UCO)
Tak od dziś nazywa się Pododdział Ginekologii Onkologicznej (PGO) w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Jest dwa razy więcej łóżek i komfortowe warunki dla pacjentek.
PGO powstało rok temu. Na 12 łóżkach leczone były pacjentki zakwalifikowane do operacji lub chemioterapii z powodu raka jajnika, szyjki macicy, trzonu macicy, sromu i pochwy. Uniwersyteckie Centrum Onkologii będzie kontynuować ten profil leczenia, ale już na 24 łóżkach. Tu będą trafiać najtrudniejsze przypadki, a zakres operacji będzie poszerzany.
- Ten rok pokazał, że potrafimy pomóc kobietom, które było kierowane do naszej placówki z innych ośrodków, często także spoza województwa podlaskiego – mówi dr hab. Paweł Knapp. – Mamy tą przewagę, że jesteśmy pełnoprofilowym szpitalem uniwersyteckim. Nie musimy czekać na konsultacje z innych dziedzin medycyny, w każdej chwili możemy poprosić lekarzy innych specjalności o pomoc. Dzięki temu możemy podejmować i podejmujemy się najtrudniejszych operacji z zakresy ginekologii onkologicznej.
Dr hab. Paweł Knapp przyznaje, że czasem do operacji z ginekologii onkologicznej stają multidyscyplinarne zespoły.
- Mieliśmy na przykład pacjentkę, u której guz nowotworowy naciekał na duże naczynie krwionośne. Podczas operacji doszło do krwotoku – mówi dr hab. Paweł Knapp. – Wtedy o pomoc poprosiliśmy chirurgów naczyniowych, wspólnie udało nam się zapanować nad krwawieniem i uratować życie naszej pacjentce.
Dr hab. Paweł Knapp liczy, że dzięki zwiększeniu i rozszerzeniu działalności będzie mógł rozwijać badania nad nowotworami ginekologicznymi.
- Rozpoczęliśmy ścisłą współpracę z Centrum Badań Klinicznych Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku – dodaje dr hab. Paweł Knapp. – Za moment rusza duży projekt badań nad rakiem jajnika. To nadal jeden z najgroźniejszych i wciąż słabo poznanych nowotworów kobiecych. Liczymy, że badania prowadzone nad genetyką i biologią tego typu raka, dadzą nam odpowiedzi na wiele pytań.
Przez rok istnienia PGO na 12 łóżkach leczonych było 1174 pacjentek (obłożenie ponad 90 proc., przy średnim szpitalnym około 65 proc.).
Poważnym operacjom poddanych zostało 247 kobiet (w tym około 50 z rakiem jajnika), a drobnym zabiegom 475. Chemioterapię otrzymało 381 pacjentek.
Przy Uniwersyteckim Centrum Onkologii bardzo prężnie działa Stowarzyszenie „Eurydyki”. Zrzesza ono kobiety po operacjach ginekologiczno-onkologicznych. Głównym celem Stowarzyszenia jest pomoc Paniom potrzebującym wsparcia przed, w trakcie i po leczeniu nowotworów ginekologicznych.
mat. DSK