Dzwon Zwycięzcy zabrzmiał po raz pierwszy w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży
Były łzy, łamiące się ze wzruszenia głosy, ale przede wszystkim czysty i głęboki dźwięk dzwonu. W Szpitalu Wojewódzkim w Łomży, który jest jednostką samorządu województwa, zabrzmiał w środę po raz pierwszy „Dzwon Zwycięzcy”. W jego odsłonięciu na pododdziale onkologii wziął udział wicemarszałek Marek Olbryś.
To trzeci dzwon w województwie podlaskim. Dwa pierwsze pojawiły się w Białostockim Centrum Onkologii (BCO) oraz Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym (UDSK). Osoby z chorobami onkologicznymi będą za jego pomocą sygnalizować swoje zwycięstwo oraz nadzieję, że walka z chorobą będzie wygrana.
– Bicie w dzwon w naszym kraju towarzyszyło zawsze ważnym wydarzeniom. Tak jest także dzisiaj w łomżyńskim szpitalu. Dziękuję za tę inicjatywę wszystkim ludziom działającym na rzecz osób z chorobami onkologicznymi. Wyrazy ogromnego szacunku i wdzięczności przekazuję także od marszałka Artura Kosickiego – powiedział Marek Olbryś Wicemarszałek Województwa Podlaskiego.
Jarosław Pokoleńczuk, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży zaznaczył, że każda forma wspierania chorych jest nie do przecenienia.
– Staramy się to robić, a ten dźwięk jest niezwykle inspirujący – dodał dyrektor.
Data odsłonięcia dzwonu w Łomży wybrana została nieprzypadkowo. 30 marca ubiegłego roku podobna uroczystość odbyła się po raz pierwszy w województwie w BCO w Białymstoku. Inicjatorką było stowarzyszenie Era Nowych Kobiet, a przede wszystkim kierująca nim w województwie Barbara Wnukowska z Sokółki.
– Sama stoczyła walkę z rakiem i ten dzwon zwycięstwa i nadziei to było jej marzenie. Swoją walkę wygrała, ale odeszła pół roku temu z powodu Covid-19 – mówiła Magdalena Jakubowska, liderka regionalna Ery Nowych Kobiet.
Uczestnikami uroczystości w szpitalu w Łomży byli przedstawiciele środowiska medycznego oraz organizacji wspierających walkę z chorobami nowotworowymi. Wśród nich była także Paula Wnukowska, córka Barbary. Z trudem tłumiąc płacz, mówiła o wdzięczności za pamięć i kontynuowanie inicjatywy.
– Cały czas noszę wisiorek mamy z napisem „Kocham Cię, życie” – powiedziała Paula Wnukowska.
Jak poinformowała Magdalena Jakubowska, planowane jest umieszczenie „Dzwonów Zwycięzcy” w szpitalach w Suwałkach i Sokółce.
– To jest coś wspaniałego, że kobiety, które przeszły chorobę mogą się cieszyć, że wyszły stąd, cieszyć się życiem. Po prostu mamy dla kogo żyć – powiedziała Małgorzata Sochacka, której przypadł honor wydobycia pierwszego dźwięku z „Dzwonu Zwycięzcy” w szpitalu w Łomży i wypowiedzenia formuły: „Leczenie zakończone, ruszam w kolejny rejs. Kocham Cię, życie”.
Historia Dzwonu Zwycięzcy
Zwyczaj oznajmiania wygranej z rakiem za pomocą dźwięku dzwonu zapoczątkował Irve La Moyne, amerykański kontradmirał marynarki wojennej. Chorował na nowotwór w latach 90. XX wieku. Kiedyś powiedział swojemu lekarzowi, że po ostatniej radioterapii trzy razy uderzy w okrętowy dzwon. To tradycja marynarzy – symboliczne ogłoszenie zakończenia wachty.
Od tego momentu minęło 25 lat. Dzwon, w który uderzył La Moyne, do dziś wisi w centrum onkologicznym w Teksasie.
tekst i fot.: Maciej Gryguc
red.: Paulina Tołcz