Niezdrowa reklama leków bez recepty i suplementów diety. To może szkodzić!
Na promocję leków przypada w Polsce najwięcej środków wydawanych na reklamę – alarmuje w wypowiedzi dla PAP przewodniczący komisji ds. aptek szpitalnych Okręgowej Izby Aptekarskiej w Krakowie, Walenty Zajdel.
Według specjalisty skutkiem wszechobecnej reklamy leków OTC (dostępnych bez recepty) jest nadmierna konsumpcja i nadużywanie farmaceutyków w naszym kraju. Dodaje, że Polska jest jedynym państwem w Europie, w którym na reklamę tych preparatów wydaje się więcej niż na inne produkty.
Walenty Zajdel powołuje się na najnowsze dane firmy Kantar Media, z których wynika, że firmy farmaceutyczne na reklamę leków OTC w 2015 r. wydały u nas 4,3 mld zł. Najwięcej środków z tego tytułu wpłynęło do telewizji (2,82 mld zł) i stacji radiowych (1,12 mld zł). Do prasy z reklam leków trafiło 0,36 mld zł.
Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że najbardziej reklamowane są takie preparaty dostępne bez recepty jak nurofen, theraflu, otrivin, pyralgina, ibuprom, polocard, voltaren, metafen, gripex oraz desmoxan.
W 2014 r. rynek leków OTC w Polsce wynosił 9,24 mld zł, a w 2015 r. zwiększył się do 9,89 mld zł.
Do tego dochodzą jeszcze suplementy diety. Wartość rynku tych produktów dochodzi do 3 mld zł rocznie.
- Wystarczy jedynie poinformować Głównego Inspektora Sanitarnego o wprowadzeniu danego suplementu diety do obrotu podając, jakie składniki, w jakiej ilości i w jakiej formie w nim występują. Nie jest wymagana dokumentacja potwierdzająca jakość oraz deklarowane efekty działania. Podobnie jak leki OTC również suplementy diety są bardzo często reklamowane – podkreśla Zajdel.
Specjalista ostrzega, że niekontrolowane kombinacje lekowe obarczone są dużym ryzykiem wystąpienia niekorzystnych interakcji, wzrasta częstość powikłań polekowych; 6-13 proc. hospitalizacji spowodowanych jest błędami lekowymi.
Za: kurier.pap.pl
http://kurier.pap.pl/depesza/162800/Niezdrowa-reklama-lekow-bez-recepty-i-suplementow-diety--To-moze-szkodzic