Pacjentki, które trafiają do Uniwersyteckiego Centrum Onkologii w USK w Białymstoku zazwyczaj spędzają na oddziale kilka, czasem kilkanaście dni. Przechodzą skomplikowane operacje, otrzymują chemioterapię, a leczenie jest żmudne i monotonne. Stąd też pomysł, by stworzyć  oddziałowa biblioteczkę.

- Kilkanaście książek już kupiłyśmy z pieniędzy zebranych przez nasze stowarzyszenie – mówi Kira Mroczkowska, prezes Stowarzyszenia Eurydyki. - Ale to za mało.

- Liczymy, że Panie dadzą cząstkę siebie innym – dodaje Barbara Idźkowska, ze stowarzyszenia Eurydyki. – Czekamy na książki w dobrym stanie, takie, jakie chcielibyśmy podarować lub otrzymać w prezencie. Czekamy również na obejrzane filmy, płyty CD czy audiobooki. Z pieniędzy uzyskanych z 1 proc. zakupiłyśmy bowiem dla pacjentek Uniwersyteckiego Centrum Onkologii specjalne multimedialne odtwarzacze. Wszystkie przeszłyśmy leczenie onkologiczne i wiemy, że nie zawsze są siły na czytanie. Czasem dobrze posłuchać książki, muzyki czy obejrzeć film, by zająć swoje myśli i na chwile zapomnieć o chorobie.

Najważniejsza jest wola życia

Również kierujący UCO dr hab. Paweł Knapp uważa, że oprócz nowoczesnego leczenia, operacji, najważniejsza jest wola walki w pacjencie.

- Głowa nie jest chora i ważne by się nie poddawała – mówi dr hab. Paweł Knapp. – Czasem jednak przychodzą trudne momenty, jest ciężko, wtedy warto zająć myśli czym innym. Książka, film czy ulubiona muzyka doskonale się do tego nadają. Czasem na obchodzi słyszę, jak jedna pacjentka drugiej doradza, co warto przeczytać czy obejrzeć, one o tym dyskutują. To ważne, żeby mogły ze sobą rozmawiać nie tylko o chorobie.

Książki, płyty z muzyką, filmy czy audiobooki można przynosić lub przysyłać pocztą do Uniwersyteckiego Centrum Onkologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku (Uniwersyteckie Centrum Onkologii, Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku, ul. M. Skłodowskiej-Curie 24 A, 15-276 Białystok).  
Zbiórka potrwa do końca września.

źródło: rzecznik USK