Do godz. 20:30 lekarze przyjęli ponad 200 pacjentów i założyli blisko 150 opatrunków gipsowych. Część chorych trafiła na oddział chirurgiczny na pilne zabiegi operacyjne. Część pacjentów przejął Szpital Wojewódzki w Białymstoku.
 
Takiemu zamieszaniu winna jest aura i oblodzone chodniki. Tak było rano, a po ociepleniu w ciągu dnia sytuacja wieczorem się powtórzyła. Wszyscy poruszający się po białostockich chodnikach powinni zachować szczególną ostrożność, ryzyko upadku i groźnego urazu jest naprawdę duże.

Za: Radio Białystok http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/121013